Witam Serdecznie wszystkich szczęśliwych i nieszczęśliwych :!: Posiadaczy 7eemki :) Otóż jestem nowy na forum i tez nie wiem jak wam opiac moj problem z e38. Moze zacznę tak: Przed 5 dni zakupiłem sobie Beemke e38 (750iA) w Niemczech w czasie zakupu samochód wyglądał na Tip Top cala instalacja elektryczna działa bez zarzutu. wszystko działało elegancko ;) aż do czasu podroży autem do Polski. Pierwsza niespodzianka jaka mnie spodkala to na stacji benzynowej podjechałem pod stacje aby zatankować cały bak i ruszyć w stronę Polski :) Gdy zgasiłem samochód, i po zatankowaniu auta nie moglem go odpalić ! niestety nie odpalił! i musiałem zepchnąć go na bok! Po rożnych próbach odpalenia auta przez kable nic to nie dało! Wiec pomyślałem ze może silnik zgrzał sie :D i dlatego nie chce odpalić! Po odczekaniu 1h spróbowałem odpalić i akurat udało się :) wiec postanowiłem ruszyć w drogę.! Podczas jazdy okazało się ze nie działa elektryka wewnątrz auta! tzn(brak podświetlania, nie działają tyle szyby, a przednie nie posiadają pamięci,szyberdach nie chodzi, centralny zamek wewnątrz auta tez nie funkcjonuje, tylna klapa tez nie otwiera sie elektrycznie, tylko muszę kluczem! także nie moglem zamknąć auta kluczem ani pilotem! wiec samochód nie moglem nigdy pozostawić sam! po dojechaniu na miejsce w Polsce chciałem wyciągnąć walizki z bagażnika, i pójść wkoncu położyć sie spać po całej nocy niespodzianek! gdy otwarłem bagażnik poczułem jakiś brzydki zapach ( jak kwas z akumulatora) co sie okazało wylał sie kwas :/ wiec wyciąłem akumulator i wymyłem wszystko co zalane :/ następnego dnia kopiłem akumulator 110ah ! lecz niestety elektryce to nie pomogło... :( Czy wie ktoś co mogło sie stać ? z góry wdzięczy będę za wszelka pomoc! Pozdrawiam..