vista

u mnie też compact i asystowałam przy zdejmowaniu okładzin. klocuszki plastikowe są zmaltretowane i zatrzaski wyskakują gdzieś w połowie zasuwania szyby ilekroć uadło się to znowu założyć. wiem, klocki trzeba nowe - narazie nie otwieram tej szyby bo znowu opadnie. jednak tak jak sugerujesz sądzę że przyczyna leży gdzie indziej. te krzyżowe ramiona raczej nie są wygięte ale.. widać że poprzednik zajmował się już tym problemem nie raz i chyba nie usuwał przyczyny, a tylko skutki. patrzyłam dośrodka i.. jakie prowadnice pionowe? tzn od strony zawiasu (tam gdzie znika wiązka kabli od sterowania lusterkami) da się wsunąć paluchy i czuć że jest coś na kształt uszczelki która właściwym torem wyprowadza szybę (wielokroć wychodziła przy próbie naprawy na uszczelkę co widać było na samym oknie). natomiast od strony krawędzi zamka jest spora luka w którą można spojrzeć i widać że szyby nie prowadzi tam żadna szyna (może gdzieś wyżej?). co więcej jest tam jakiś wspornik na którym szyba potrafi się oprzeć jeśli zejdzie z właściwego toru. od razu wydało mi się to dziwne że nie ma tam żadnej prowadnicy - powinna być? plz help :)

o już znalazłam :) http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=87471&highlight=szyba to jeszcze pytanie do mojego przedmówcy bo wypowiadał się w tamtym temacie..

dzięki ;) jest pierwsza awaria :D zsunełam szybę do połowy i po chwili chciałam ją podnieść spowrotem. niestety poczyłam opór i nacisnęłam na gałkę.. pyk, coś strzeliło i szyba opada bezwiednie a ja mogę sobie kręcić..fck! czy dużo z tym zabawy/kosztów?

spokojnie :) przepraszam za zamieszanie. jak wspomniałam, sporo o instalacji gazowej już sama znalazłam :reading: więc faktycznie pospieszyłam się z pytaniami. z drugiej strony to chyba lepiej jeśli zamiast czterech tematów pytam w jednym ;) wiem, że mnie to nie usprawiedliwia ale mam blade pojęcie o samochodach, poza tym szanuję Panów którzy dla kobiet robią zwykle wyjątek :wink: pzdr i postaram się was nie zamęczać :cool2:

jeszcze raz dzięki :) koszt instalacji mnie nie przeraża, bardziej boję się problemów z regulacją czy zapłonem. a jakiś pomysł na te słupki? później zrobię zdjęcie i wrzucę. i jeszcze jedno - czy ten rocznik ma ocynk?

dzięki za fachwą odp i wybacz pytanie o instalację bo faktycznie jest tego masa. z tego co czytam to koszt sekwencji do tego modelu (polecany stag 300 albo BRC) to jakieś 2.6k. zastanawiam się czy zagazować odrazu czy najpierw pośmigać na benzynie.. hmm aha i najważniejsze.. wskazałbyś mi aukcję z właściwym znaczkiem (rozmiar, cena, wykonanie)? ps. czy cena za ten rocznik/model była wg Ciebie wysoka?

troszkę się wahałam i już miałam robić kolejne 200km by obejrzeć gołego Arosa za 9.9k (bez opłat) od "starszej Pani z DE" ale spotkałam na stacji benz. znajomego, który od lat prywatnie śmiga wyłącznie tą marką, a w pracy korzysta z bardzo różnych wozów. po krótkiej rozmowie zawróciłam do bliskiego znajomego i mam 316i z 1997 (od trzech lat w kraju - teraz kupił nowszą) :D mam regulowaną wysokość foteli (co bardzo sobie cenię z uwagi na wzrost), dwie poduchy, klima (ale taka prosta), podgrzewane fotele, centralny, srs i 1596 cm3 pod maską, a na zliczyku 200k km. z tego co przekazał mi właściciel, regularnie wymieniał olej i chyba filtry co 10k więc do kolejnej wymiany zostało jakieś niespełna 2k. klima niedawno odgrzybiona. komplecik zimóweczek na stalówkach, a samo autko na ślicznych aluskach ze znaczkiem BMW :D radijko oryginalne z RDS'em, a ja lubię jak mi ładnie gra Trójka ;) cena tego wszystkiego to 9k (i w zasadzie chyba tylko koszt przerejestrowania bo jeśli blachy są białe i z tego samego miasta?). pierwsze wrażenia: oceniałam zawieszenie w stosunku do Corsy którą teraz się poruszam i przyznam, że o ile to nie tylko kwestia wytłumienia hałasu to jestem pod wrażeniem bo autko płynie po wybojach. przy mojej stonowanej jeździe autko porusza się bardzo kulturalnie i czuć jego masę w płynnych ruchach ~ to lubię ;P na szybkiej drodze autko jednak troszkę mulaste :| ale byłam tego świadoma i zupełnie mi to nie przeszkadza bo kultura jazdy jest wysoka, a ja do rajdowców nie należę. z usterek: szyba osłony leflektora jest pęknięta (ale cała) i znaczek na klapie silnika jakiś taki "po przejściach". do tego nie działa gniazdo zapalniczki bo jakieś tam bolce wyłamane i tapicera na słupkach przednich odchodzi (ponoć od słońca) - z jednej strony widać że ktoś próbował to mocować ale klej po wygrzaniu przebił rdzawymi plamami. i w zasadzie tyle mankamentów na tą chwilkę.. aha jeszcze jakby delikatnie piszczały klocki tuż przed zatrzymaniem. na tą chwilę bardzo się cieszę :obloki: i teraz proszę sprowadzić mnie na ziemię.. - jaki jest koszt wymiany tych klocków? (choć on twierdził, że to jeszcze nie jest konieczne) - jaki znaczek z allegro na maskę i czy łatwo wymienić? - czy majster-elektonik da radę z naprawą zapalniczki? - czy podklejać te ściery na słupkach i czy to normalne by od słońca tak odpadały? - wkurza mnie lusterko wsteczne które choć ładnie ciemnieje to jakby zasłania sporo (ogranicza widoczność jakby dużo mocniej niż w Corsie). czy ktoś też miał takie odczucie po przesiadce z innego wozu? - czy warto się bawić w gaz do tego silniczka i ile to kosztuje bo choć sama jestem zdania, że gaz jest dobry do.. zapalniczek ;) to być może po pół roku zmienię zdanie i jestem ciekawa z jakim kosztem się liczyć? pzdr :)

a czy koszty ew. napraw czy utrzymania są podobne jak w wypadku autek klasy econo? (Opel, Fiat, Seat)

jestem tu nowa.. planuję zakup modelu 316i i zastanawiam się ile pali taki silnik benzynowy: Moc: 102 KM (75 kW), Pojemność skokowa: 1600 cm3 miasto/trasa? i czy 200 000 km to dużo dla takiego silnika? z góry dzięki ;)