Witam, sorki za podpięcie pod temat ale nie chciałem zakładać nowego. Otóż urwało mi się koło pasowe, od czego to się mogło stać? Przy ofercie koła pasowego corteco przeczytałem, że trzeba je wymieniać przy 90 tyś. , prawda to czy fałsz? Powiem szczerze, że o tym nie wiedziałem, przebieg w autku to ok. 160tyś. i z tego co widzę, koło pas. jest oryginalne ( jestem drugim właścicielem sam.), czy ta awaria może mieć przyczynę w naturalnym zużyciu, czy są jeszcze jakieś inne przyczyny? Jeżeli się to koło urwało to czy mogło coś się jeszcze z silnikiem gorszego stać? Czy wystarczy tylko wymiana koła, założenie nowych pasków i finito? I jeszcze jedno pytanie, czy ta firma corteco robi dobre koła pasowe ( pytanie skierowane do osób wymieniających koło w e46 150km), jeżeli nie to jakie proponujecie ? Sorki za chaos w tym poście ale pierwszy raz moja Beemka się spsuła i jestem trochę poddenerwowany :oops: . Z góry dzięki za odpowiedzi!!! Pozdrawiam! Ps. Ile taka naprawa może kosztować? (chodzi o robociznę)