Skocz do zawartości

lisek-85

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lisek-85

  1. Dzieki! To już wiem wszystko. :dance:
  2. Też tak myśle. A czy duży termostat w E46 jest na stałe połączony z obudową, czy może są mątowane oddzielnie. Pytam bo mechanik miał mi wymienić tą czarną, plastikową obudowę i teraz nie jestem pewien czy wymieniony jest też sam termostat?
  3. Po wymianie obudowy termostatu płynu już nie ubywa, a silnik się nie przegrzewa. Ale jest teraz inny prolem. Tym razem silnik się nie dogrzewa, chyba że po dłuższej jeździe, a gdy zwolnie, temperatura spada. Przyczyna lezy zapewne w termostacie. Ale to nie jest wina duzego termoststu, bo chłodnica jest zimna jak i wąż do niej wchodzący. Zdaje się, że to mały termostat, bo gdy zacisnąłem wąż od niego to silnik nagrzał mi sie po 5 min (czyli sie nie zamyka). Martwi minie jednak, że gdy już silnik się nagrzał, to dalej chłodnica i wąż były zimne. Czyżby duży termostat się zaciął i też jest do wymiany?
  4. Dzieki wielkie chłopaki! Ze schematu silnika (E46 320d) wynika ze to właśnie obudowa termostatu. W poniedziałek jade do mechanika to będzie już mu łatwiej gdy wiadomo już o co chodzi. A na tym mi zależało bo jestem właśnie w Szwecji. Tutejsi mechanicy mocno się cenią :( , a i tak niewiele się znają :?
  5. Czy może ktoś mi powiedzieć co to za część w silniku- 320D E46 z 1999r. (na zdjęciu), bo z tego wycieka mi płyn chłodniczy. Cieknie spod tego czarnego plastiku do którego dochodzi wąż od zbiorniczka wyrównawczego (w miejscu gdzie przylega ten plastik do silnika) Leci mi praktycznie ciurkiem, a po zalaniu do pełna zbiorniczka wyrównawczego i przejechaniu 10 km jest już pusto. Oczywiście silnik się przegrzewa dlatego odstawiłem auto na parking. Tutaj są zdjęcia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1eab15388de6ee61.html Cieknie chyba z lewej strony od dołu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/617c1f428a34f67d.html Jeśli ktoś wie co to może być to na co musze się szykować?
  6. OK, dzięki koledzy. Ten warsztat właśnie mi proponował taki przegląd, ale wiadomo troche kosztuje to czasu i pieniedzy. A nie wiem czy trzeba szukac "dzióry w całym" skoro na razie jezdzi ok. Ale za 3 dni szykuje mi się duża trasa i nie wiadomo... :?
  7. Byłem u dobrego mechanika (zajmują się BMW) i on sprawdzał w ten sposób stan odmy i stwierdził, że może być już do wymiany. Wymieniliśmy i jest to samo. Stwierdził w końcu że to może być turbina, albo co innego, ale żeby to spradwdzić dokładniej, to trzeba by poszperać. Ale ponoć można jeździć, byle by sprawdzać stan oleju, czy nie ubywa. Więc pytanie jest takie, czy ktoś rozwiązywał taki problem, czy może nie ma powodu do zmartwien.
  8. Mam E46 320 D 136PS wszystko w zasadzie Ok, tylko nie wiem czy jest to normalne, że jak odkręce korek od wlewu oleju silnikowego na włączonym silniku to korek szaleje, unosi się lekko do góry i rozchlapuje troche oleju (jakby było zbyt duże ciśnienie). Man nawet wrażenie, że olej troszke wylatyje przez zakręcony korek. Dodam, że olej i wszystkie fitry wymienione miesiąć temu, w tym odma (odpowietrzenie skrzyni korbowej). Na inspekcji komputer nie znalazł żadnych błędów. Jeździ dobrze, nie traci mocy, nie bierze oleju i nie puszcza dymku. Czy może to turbina daje oznaki swojego końca? :shock: Ps. Czy fakt, że mechanik wlał za dużo oleju (jakies 3mm za 2 kreske na bagnecie) i jeździłem tak miesiąc może mieć zły wpływ? Z góry dziękuje za odpowiedz :modlitwa:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.