PIENIU

tak te pod podszybiem sprawdzalem,a nawet nowe kupilem i niepomoglo,ale jutro juz jade do polski to pobawie sie z moim elektrykiem i posprawdzamy,takze dam znac.narazie dzialaja na krtoko poprzez wylacznik,smiesznie to wyglada w kabinie,ale chociaz jakos dojade :D zeby to byla gdzies masa...no zobaczymy,pozdrowka

oki,no dzieki za pomoc,postaram sie z kolesiem pobawic z ta masa,moze akurat to bedzie to...oby :)

po podlaczeniu wtyczki prad niedochodzi

a wiec tak: wycieraczkami raczej ruszac niemozna swobodnie,wiec mysle ,ze wieloklin jest ok,widzisz,podlaczylem wycieraczki na krotko i zadzialaly,a wpinajac sie w instalacje przy silniuczku -niedzialaja,to tak jakby niedochodzil do silniczka prad lub sygnal,jak zwal go tam,czyli moze ten modul bedzie??cholera przedemna 1200 km do domu a tu taka usterka :(

a jesli nawet to bedzie modul wycieraczek walniety to gdzie go szukac,zeby nierozebrac bm-ki do `naga` :D

Witam was koledzy.dzis wlasnie na krotko podlaczylem silniczek wycieraczek,i zadzialaly,smigaly jak nowe,ale po podlaczeniu w instalacje cisza :( ,przeszukalismy ze znajomym wszystkie kostki,bezpieczniki,rozkrecilismy obudowe kierownicy,bo moze tam cos sie stalo,ale ale nic,wiec problem tkwi dalej :( a do polski trzeba jechac na swieta ...... macie jakies jeszcze podpowiedzi,moze w tym module tkwi cos ze niedziala,no auto w sumie stalo 2 tygodnie ,to moze zaszkodzilo...??

dobrze miec takich kolesi na forum,dzieki koleszko,ze z ciebie taki elektronik/elektryk pozdro

widze,ze piszecie tez o jakims module komfortu,co to takiego??

Witam ponownie.juz myslalem,ze po ostatniej usterce bede sie cieszyl a tu masz..kolejna.Niewiem czy ktos z was przerabial ten temat.PADLY MI WYCIERACZKI.dzialaly i przestaly.zagladalem juz do kostek fioletowych pod komputerami,wymienilem na nowe i dalej nic.czy to silniczek padl??czy moze jest jescze jakas opcja elektryczna tzw bezpiecznik? podpowiedzcie,pozdrowka

no jak znajde chwilke to trzeba bedzie pomyslec nad uszczelkami,bo to czuje znow za jakies 10-20 tys moze sie ten problem sam sie pojawic.dzieki z gory za poprzednie podpowiedzi i szerokiej drogi koledzy !! pozdrowka z Norwegii.

witam,dzis wymienilem swiece.ale zanim wymienilem to doznalem malego szoku.otorz.gdy odkrecilem plastik bmw szok we mnie nastapil,jak zobaczylem plywajace cewki i swiece w oleju z chyba para wodna,bynajmniej przypominalo to jakas maż z rdza.hm,no niewazne,oczyscilem to w sumie jedna jak i druga strone,swiece nowe wstawilem,i powiem wam,ze auto jak znow nowo narodzone.hm tylko sie teraz nasuwa pytanie,skad ta mazia olejowa,czyzby spod klawiatury i uszczelka nietrzyma???

no oby to swiece,jak koles poprzednie pisal,niewielki koszt a moze pomoze..no zobaczymy.jestem obecnie za granica tym samochodem,wiec ratuje sie wysylkami z polski bo tu raczej niepodchodze do sklepow :) slyszalem,ze jak auto na gazie tez smiga to swiece czesciej powinno sie zmieniac,no u mnie juz od ponad 2 lat niezmienialem..no zobaczymy moze to bedzie to.

sluchaj koleszko,jak sie rozgrzeje,to tez ciulowo chodzi,powiem ci tak ,na zimnym zapali normalnie,pochodzi z 5 min.i zaczyna sie tzw.traktor.swiec jeszcze od poczatku zakupu niewymienialem,a przejechane ma 220 tys.aha.autko ma tez instalacje gazowo sekwe. wiec moze to tak przyczyna??

witam.mam od 2 dni maly problem.mam bmw 730 V8 i zapala i chodzi jak na 7 garow,co to moze byc?niema ani kopa,a predkosc do max 70km/h,moze i by wiecej poszedl,ale nieche go katowac.pomozcie.jak dotad niemialem,zadnych z nim problemow,a tu nagle.a glupio troche,ze chodzi jak traktor :( .Czy to moze byc wina swiec?pozdrowionka

z olejem faktycznie moze masz racje to dzieki za info,a z ta skrzynia,to bylo tak: jak bylem na wymianie oleju,mowilem gosciowi od BMW ze cos dziwne dzieki slysze wlasnie tego `owego tlumnika`,powiedzial ze to cos ze skrzynia sie dzieje,niewytlumaczyl mi dokladnie cos jest grane,wymienil olej i tyle.olej przed wymiana byl ciemny,no widac bylo,ze dawno juz niewymienial go nikt wczesniej.wymienil i dalej to slychac..niechce kurcze jakis niespodzianek na trasie ze stane i dlatego sie jej obawiam,a moze niepotrzebnie...DRECZY MNIE TA SKRZYNIA :mad2: ...

mozecie cos wiecej powiedziec o tej dolegliwosci ,moze ktos z was juz to przechodzil.... :?

olej jest ,wlany jakies 2 tys temu,filtr wymieniony,olej zalany dosc dobry litr kosztowal jakies 100 zl,takze jesli chodzi o to to jest ok.myslalem,ze po wymianie cos sie zmieni a tu dalej to samo :( i kurcze niewiem jak to dlugo bedzie jezdzilo...zalamany jestem trochu,bo silnika nic nieslychac a skrzynia jak dziurawy tlumnik ...yhmmm

Czesc Chlopaki.mam maly chyba problem z moja skrzynia,a moze to poczatek problemu.otoz! niewazne czy zimna czy rozgrzana,no moze jak rozgrzana to ciszej rzezoli,ale caly czas ja slychac tak,jakby tlumnik dzwonil :( .... i co jeszcze,od czasu do czasu w kabinie czuc delikatnie jakby olej byl przepalony,cos takiego.Hmm czyzby to juz koniec skrzyni,czy to cos innego??pozdrowionka