bigslawo34

witam, podłączam się pod temat bo u mnie zaczęły się podobne cyrki, najpierw sporadycznie zapalała się kontrolka airbagu i gasła ale pewnego razu przy zapalonej kontrolce airbagu zgasło radio, a takze sterowanie z kierownicy, za chwile co mnie bardziej przeraziło zapaliła się kontrolka automatycznej skrzyni biegów. trochę zbladłem bo kontrolki się świeciły ale auto i skrzynia działały bez zarzutu i to w kazdym trybie. Pojawiło się to jeszcze kilka razy, zawsze najpierw zapalała się kontrolka airbagu, a za chwile skrzyni biegów. Postanowiłem ze podjade na kompa do ASO i modliłem się zeby nie było to nic ze skrzynią. Jakiś czas wcześniej zmieniałem sam ringi w liczniku bez odłączenia akumulatora ale po tej akcji wszystko działało normalnie. Po podłaczeniu do kompa błedy zostały wykasowane. Nie były to jakies poważne błedy, nic ze skrzynia biegów, tylko bład sterowania z kierownicy, jakis ze światłem stopu i tyle. Szef ASO powiedział mi zeby jeździc dalej i ze jak sie takie cos pojawi raz na miesiąc to da się z tym żyć:) I tak przez zimę w sumie było ok, zadnych błędów. Fakt ze auto wiecej stało niż jeździło w taką pogodę, ale od kilku dni zaczeło się znowu. Przekręcam kluczyk i już widzę ze świeci sie kontrolka airbag i ze raczej nie ma zamiaru zgasnąc tak jak to powinno być, za chwilę po przejechaniu kilkuset metrów zapala sie kontrolka skrzyni biegów, jednocześnie nie działa tempomat, mało tego raz działa sterowanie radiem na kierownicy, a raz nie, tzn. czasem niczym nie można sterować z kierownicy i nie jest podświetlona a raz tylko niektórymi funkcjami jak radio czy nawiew. Za jakis czas odpalam znowu auto i jakimś cudem wszystko jest ok. Proszę o sugestie czy bardziej to wszystko może być spowodowane uszkodzoną taśmą pod kierownicą czy może stycznikiem w stacyjce i jakie są orientacyjne koszty wymiany tych części i od czego bezpieczniej było by zacząć naprawę bo od rozebrania kierownicy i sprawdzenia styków to wiadomo:) dzieki za info, pozdrawiam