Witam serdecznie, na początek chciałbym powiedzieć, że Harrison niech kupi sobie lepiej Forda, będzie przynajmniej śmieszniej i milej dla użytkowników tego forum... (Będziemy mieli własną gwiazdę HollyWood) Teksty typu lepiej nie ruszać bo się zepsuje, całkowicie można by podpiąć pod słowa typowego LAIKA!!! Harrison dobry człowieku, wszyscy się cieszymy że stać Cię tylko na samochód z salonu, a inny powyżej 200 tys. km to dla Ciebie po prostu syf (cały do wymiany). Panowie cieszmy się, że jeśli chodzi o płyn do wycieraczek, to wymienia, a nie zmienia samochód. Harrison żebyś się nie obraził to Ci podam przykład, który wiele Ci wytłumaczy... Olej w skrzyni trzeba wymieniać, bo zużywa się tak jak olej w silniku. np. trochę skrajny przykład, ale trafny: Jak masz pełny bak i jedziesz w podróż 300 km. Benzyny starczy Ci na 250 km, wiesz że stacja benzynowa jest na 220 km. Co robisz? - Jedziesz do końca całe 300 km ? (Chyba z górki) - Czy może zatrzymujesz się na 220 km trasy, żeby napełnić bak na następne 80 km? ODP.: Powiem krótko, jak wiesz, że możesz zrobić samochodem więcej o 100 tys. km, a żeby tak było wystarczy wydać ok. 700 zł, to chyba warto. (pewnie nawet więcej) Ja myślę, że ASO miało by na to jeszcze inny sposób, ale pamiętaj że wszędzie po za stacją nikogo nie ma. Chyba nie da się nawet kupić nowego samochodu (z pełnym bakiem) :-) :twisted2: