Witam wszystkich forumowiczów, Po wizycie w myjni automatycznej padł mi abs - e39 '99 (przy pierwszym hamowaniu zadziałał system ABS mimo, że jezdnia była sucha po czym na kokpicie wywaliło kontrolki od ABS-u i ASC). Najprawdopodobniej do czujników (ew. któregoś z nich) dostała się woda i nastąpiło zwarcie. Jednak po jakichś 2-tyg jazdy z padniętym abs-em, podczas zjeżdżania z krawężnika kontrolki zgasły, a podczas hamowania zupełnie niepotrzebnie działał abs. Od tego czasu kontrolki potrafią zapalać się, to gasnąć w różnych momentach. Prędkościomierz i ekonomizer działają normalnie. Proszę o radę. PS. czy doraźnie nie da się jakoś wyłączyć systemu abs, np. poprzez wypięcie odpowiedniego bezpiecznika?