Skocz do zawartości

KamWu

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Kielce

Osiągnięcia KamWu

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Witam Wszystkich ponownie ! - To z powrotem ja - senior. Przepraszam za OT w tym wątku, jak słusznie zauważył >bakukamil<, które ciągnie się nadal w tym wątku jako konsekwencja mojej pierwszej "wcinki". Wczoraj dopiero kupił klocki i pojechałem mu pomóc je wymienić. Okazało się, że stare miały tylko 1.5 mm "ścierniska", ale pozostały wszystkie na miejscu, co zdezaktualizowało już definitywnie moje podejrzenie, że po całkowitym wytarciu, któryś z nich wpakował się jako klin między zacisk a tarczę, blokując koło. Teraz już wiem osobiście, że w rozwiązaniu BMW nie ma w ogóle takiej możliwości nawet gdyby pozostała sama "sztabka" klocka. To co powiedział >BaX< całkowicie mi wystarcza. Na tym powinno właśnie polegać działanie ABS'u i myślę, że jest to najlogiczniejsze wyjaśnienie sensu jego zastosowania w pojazdach. Tak, że Jeszcze raz Wam Dziękuję za wszystkie sugestie i pomoc. Przejdźcie sobie już do właściwego wątku, a jeśli jest to możliwe to niech >Moderator< zlikwiduje wszystkie te "nie na temat" posty. Wiem, jak może denerwować dyskusja odbiegająca całkowicie od głównego "tytułu", bo sam udzielam się na Forum: http://prawda2.info/prawda/forum.php - jak byście chcieli przy okazji dowiedzieć się wielu nieprawdopodobnych spraw, które na prawdę dzieją się wokół nas na całym Świecie to sobie tam zajrzyjcie od czasu do czasu. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich. Stanisław - Kielce
  2. Hmm... Jeśli się upieram??...mówię że jechałem 50-60km/h - i Wy forumowicze uważacie że ile jechałem? Myślicie że kupiłem sobie samochód żeby nim wariować? JAK JUZ WCZEśNIEJ PISAłEM żE TESTOWAłEM SAMOCHóD NA TORZE KIELCE A WY NADAL SWOJE... Pozdrawiam
  3. Witaj, Samochód testowałem na Torze Kielce w miedzianej górze, i dodatkowo na obwodnicy koło kielc - bo jest w miarę równo i nie ma kolein... Więc pisząc to po prostu śmiać mi się chce... Ale jeśli chcesz tak sądzić to ok:) Co do innych - jechałem 50-60 km/h - ale nie na suchym asfalcie... było mokro, padał deszcz... Wracałem z poza Kielc - temperatura była taka sobie - tzn. około 0-5 stopni C. i teraz moje pytanie - Czy mogło być tak że na drodze było jakieś lekkie oblodzenie albo błoto itp. i wtedy się to koło zablokowało?
  4. Cześć TOMEK77 ! Myślałem, że Kamil do Was nie napisze osobiście, bo jak mu powiedziałem, o tym forum użytkowników BMW, że się na nim zalogowałem, to powiedział mi, żebym przestał być jego "adwokatem". Kamil jest teraz w pracy i jak wróci, to na pewno odpisze. Ja już nie chcę się z nim dochodzić, o prawdziwą przyczynę kasacji tego jego samochodu. Mnie interesowało tylko to, by z powodu ewentualnej awarii ABS'u nikt nie ucierpiał na drodze i czy w ogóle to jest możliwe, bo teraz kiedy jadę swoim samochodem to "trauma" tego jego wypadku pozostała mnie samemu i zjeżdżam przy mijaniu maksymalnie na prawą stronę myśląc, że za chwilę może przytrafić się to komuś z naprzeciwka. Tak, z tyłu są bębny. Pozdrawiam. Stanisław.
  5. Witam wszystkich, Pisze Teraz Kamil :) Więc dokładnie sprawa wygląda tak: Kiedyś jechałem do pracy tak gdzieś z 80 km/h po czym zahamowałem żeby oczywiście zjechać na parking pod pracą - w trakcie tego hamowania zaświeciła się kontrolka ABS`u po czym zgasła... no i w tym momencie jak juz jechałem 20/30 km/h samochód zwalniał mi strasznie i słyszałem przednie hamulce tzn. klocki strasznie tarły o tarcze. Potem pare razy tak miałem ze słyszałem to samo i samochód zwalniał o te klocki i tarcze. O tym "wypadku" chyba nie mam co wam mówić gdyż czytałem to co mój tata napisał... I do tego mam pytanie - dlaczego po zahamowaniu klocki tarły o tarcze, co jest tego powodem itp.:) Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam Kamil
  6. Cześć >wr75010< ! Dzięki Piękne!!! - to może być coś z tym właśnie związane. Przepraszam za moją "wcinkę" nie na temat. Pozdrawiam Was. Stanisław
  7. Cześć Kamil ! Nie, normalnie na długiej prostej. Dziś rano syn pojechał sprawdzić teraz podwozie, bo kiedy zawlekliśmy go na teren posesji jego dziewczyny nie było takiej możliwości i czasu, a zanim już ostatecznie osiadł w tym rowie w nachyleniu 45 stopni na prawym boku to podwoziem przeorał spory odcinek bruzdy tego rowu. Kiedy holowaliśmy go po wyciągnięciu z rowu na lince. hamulce działały ciężko bo bez pracy silnika. Tak, że na razie ja osobiście nie jestem zorientowany w tych poruszonych przez Ciebie - istotnych swoją drogą kwestiach. Kiedy wróci to posadzę go tu do dyskusji z Wami, żeby sam osobiście bez mojej jakiejkolwiek ingerencji Wam to wszystko zrelacjonował. On się z Wami lepiej dogada samemu, bo wiecie jak to jest, kiedy "starzy" się wtrącają nie mając jak zwykle bladego o przedmiocie dyskusji pojęcia. Moim zdaniem >KANAL< potwierdził jedynie moje osobiste wnioski. Mnie w tej chwili martwi jedynie ten poprzednio wymieniony przeze mnie aspekt czy ABS może zadziałać w sposób samoczynny? Pozdrawiam.
  8. Cześć KANAL ! Dzięki za odzew. Też właśnie mam bardzo duże wątpliwości co do jego opowiadania na temat prędkości, nawet pomijając fakt, że padał rano deszcz i było ślisko, ale w tej chwili to już nie jest tak bardzo istotne chcę jedynie wiedzieć, czy w ogóle jest coś takiego możliwe, żeby w czasie jazdy zaistniala jakakolwiek przyczyna zablokowania koła jezdnego i czy ABS może zadziałać zasadzie niezależnego od pedału hamulca zaciśnięcia szczęk na tarczy hamulcowej. Jeśli coś jest Ci wiadomo na ten temat to byłbym Ci ogromnie wdzięczny za podpowiedź lub jakąkolwiek sugestię gdzie szukać takich informacji? Pozdrawiam.
  9. MOD: Posty wydzielone z innego wątku. Witam Wszystkich ! Piszę do Was w tym wątku, ponieważ jestem tu po raz pierwszy i nie bardzo mogę połapać się gdzie szukać odpowiednich postów, by odnaleźć właściwą odpowiedź lub radę. Nie mogłem za żadne skarby świata, żadnymi argumentami wybić z głowy mojemu synowi zakupu jego pierwszego samochodu. Uparł się po prostu, że BMW jest najlepsze i koniec. Kupił więc sobie upatrzony model E36 318i 1.8B. No rzeczywiście ładny ten samochód, zadbany, wypucowany itd., ale 3 dni temu jadąc od swojej dziewczyny do pracy z rana - parę minut po 6-ej - przy prędkości wg jego relacji 50-60 km zablokowało mu lewe koło całkowicie i po karuzeli o 180 stopni wylądował w rowie melioracyjnym obok drogi kasując tylne drzwi całkowicie z tylnym pasem, gdzie jest wlew paliwa. Mówi, że kontrolka ABS-u świeciła mu się cały czas od momentu uruchomienia silnika (mówił, że wcześniej też często mu się świeciła cały czas lub gasła po paru chwilach od momentu uruchomienia silnika i nie świeciła już później) . Od domu dziewczyny do miejsca docelowego "w rowie" przejechał ok. 2 km. W związku mam pytanie do Was: - Czy ten jego niekontrolowany poślizg mógł mieć jakikolwiek związek z niedomaganiami systemu ABS? lub: - Gdzie na tym forum mógłbym znaleźć odpowiedź w kwestii zablokowania koła jezdnego i ewentualnej tego przyczyny? - Jest możliwe, że ktoś już mógł mieć podobny wypadek, a nie chciałbym zaśmiecać Wam niniejszego wątku? Dodam tylko, że syn nie zdążył jeszcze przerejestrować auta na siebie, a ja jako ojciec martwię się o niego i nie tylko zresztą, gdyż gdyby ten jego wypadek zdarzył się w późniejszej godzinie to nie obyłoby się bez ofiar lub ciężkiego kalectwa innych uczestników ruchu drogowego. Często się słyszy w kronikach wypadków, że; - "pojazd nagle zjechał na przeciwną stronę jezdni doprowadzając do czołowego zderzenia", a przypadek mojego syna - z ewentualną przyczyną zablokowania koła poprzez niesprawnie działający system ABS - może być ewidentnym tego typu wypadków przykładem. Przepraszam, jeśli ten mój post zakłócił Wam jakąkolwiek ciągłość toczącej się aktualnie wymiany zdań niniejszego wątku. Stanisław - ojciec Kamila.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.