Skocz do zawartości

plodz1

Zarejestrowani
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez plodz1

  1. Wrażenia jak na razie super. Osiągi to bajka, a i spokojnie też można pojeździć.

    Żona się jeszcze nie przekonała do końca, mówi ze to auto za bardzo warczy ... ech te kobiety.

    Zbieram się jeszcze do zrobienia nowych zdjęć - własnych, ale z czasem krucho, może w sobotę.

     

    Także, Panowie, dzięki za wypowiedzi. Czas chyba zamknąć ten wątek, inne wrażenia może już w innym.

    Pozdro!

  2. Panowie,

    od wczoraj stoi u mnie w garażu piękna maszyna o nazwie M5.

    Szkoda ze stoi bo we wtorek juz wyjechałem służbowo na tydzień, ale ... odbiję to sobie niebawem.

    Piękny dźwięk silnika, osiągi, hamowanie, 250 km dopiero przejechałem, ale ...

    obiecałem że dam znać więc daję. Fotki juz widzieliście jak zrobię nowe to podeślę coś.

    W Auto Fusie auto sprawdzone bez zarzutu - i mechanika i elektr. i blacha

     

    Pozdrawiam Was ;)

  3. Kto powiedział że liczę ropkę - poprostu wolałem dynamikę diesla, elastyczność. Na paliwo mnie stać czy to ropa czy to benzyna.

    Dla porwónania - wypożyczyłem nowy avensis kiedyś - oprócz elektronicznych bajerów - benzyna 2.0 muł taki, że musiałem się w dowodzie upewnić czy to na prawdę 2.0.

     

    Ale odchodzimy od tematu - zaszaleć czy nie - do tego się to sprowadza.

  4. POmęczę Was - jeśli brałbym pod uwagę 535d - chyba jednak przyjechałaby z Niemiec. W Polsce jakoś nie mogę znaleść fajnego egzemplarza:

     

    Touring, do 100k przebiegu, webasto i M pakiet, bezwypadkowy, stan bdb - takie mam wymagania

     

    Jedna oferta na allegro jest zbliżona http://www.moto.allegro.pl/item962903920_bmw_535d_rok_2006_m_pakiet_idealna.html

    ale - podtrzymywana przez właściciela informacja o bezwypadkowości - patrząc na zdjęcia mi się coś nie wydaje być zgodna ze stanem.

    Z przodu szpary między maską a zderzakiem wydają się różne, z tyłu lepiej jeszcze widać jak się nierówno klapa styka ze światłami.

     

    ?

    Pozdr

  5. Panowie,

    z jednej strony, mam trochę tras w roku ( raz na tydzień którąś setkę) - diesel fajny - od wielu lat wolałem diesla.

    ale od powiedzmy pół roku - wciskam do końca 330d i nic się nie dzieje ( zapewniam ze autko jest dopieszczone).

     

    w 535d bede miał 100+ ps wiecej - to dużo - powinno mi na jakiś czas uciechy sporo przynieść - przy nadal umiarkowanym spalaniu

     

    ale - jak sobie wyobrażam to bulgotanie V10, bez kompromisów, zmianę biegów, osiągi takie powiedzmy jak w Gallardo którym miałem okazję pojeździć - ale w autku, które mogę bez problemu serwisować, nie rzuca się tak w oczy jak lambo, ma 4 drzwi. hmmmmm

  6. Trochę mały przebieg jak na 5latka - ale może dlatego że to M5 to mniej jeździło?

    Te samochody często nie są jedynym środkiem transportu, dlatego moim zdaniem przebieg jak najbardziej realny.

     

    P.S. A może 550i?:)

     

     

    550 jest już tak blisko M5 wiec jeśli już to na M bym się zdecydował. Im dłużej myślę tym się skłaniam ku 535d z jakimś delikatnym programem. Parametry wtedy blisko M3 E46 a nawet widziałem ze lepiej, ale już w mocniej zmodyfikowanych jednostkach. Przez weekend jeszcze sobie daje czas do namysłu. :duh:

  7. M5 ma być moim głównym, dodatkowym stanie się obecny 330D - tak naprawdę żonie go dam.

    Nie mam niestety komfortu posiadania takich furek jak u Ciebie w opisie i potraktowania M5 jako dodatkowego.

     

    Ale pytanie nie było co się lepiej sprawdzi w codziennym użytkowaniu, tylko w sumie bardziej czy zrealizować swoje marzenie - czy nie.

  8. Witam Panowie

    czy ktoś stał z Was przed dylematem co wziąć 535d czy M5?

     

    Strasznie mnie kusi, trochę obawiam się opłat eksploatacyjnych, chociaż tak na prawdę paliwo, oleje klocki jestem w stanie przełknąć itp,

    zastanawiam się czy nie zaszaleć.

     

    Drugie pytanie co myślicie o tym egzemplarzu, może ktoś zna:

    http://www.moto.allegro.pl/item956369815_bmw_m5_najlepsza_oferta_salon_polska_europa.html

     

    Pozdrawiam

    Paweł

  9. Dzisiaj mocno się zdziwiłem. Przypominam ze miałem niedziałającą wycieraczkę od 2 tygodni. Byłem z nią u elektryka w Łodzi na ul. rzgowskiej 44 który specjalizuje się w BMW - ale do rzeczy.

     

     

    Pojechałem dzisiaj w jedno miejsce - po godzinie wracam do auta - podchodzę - a ty coś z tyłu brzęczy. Auto zamknięte, myślę co jest. Otworzyłem auto - otwieram klapę - lokalizuję brzęczenie - i okazało się to brzęczy cały czas na okrągło pompka spryskiwacza tylnego na boczku.

     

    Odłączyłem kabelek od tego silniczka bo wył jak umierająca owca. Myślę sobie, kurde nie dobrze ze takie rzeczy się robią jak auto jest zgaszone i zamknięte. No ale nic.

    A teraz najważniejsze - myślę sobie sprawdzę jeszcze raz wycieraczkę - wcisnąłem przełącznik i co .... działa wycieraczka wsteczna. Mechanizm który miał być uszkodzony - sprawdzony przez elektryka. Sam go rozbierałem i widziałem malutki nalot w pudełku gdzie znajduje się ten moduł - układ elektryczny.

     

    Czyżby to jednak była wina pompki spryskiwacza - i dlatego przestała działać i wycieraczka?

     

    Mega dziwna sprawa.

     

    Mam teraz pytanie - na allegro takie silniczki zaczynają się od 30 zł - czy ten na przód jest taki sam jak ten do tyłu????

     

    Pozdrawiam

    Plodz1

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.