Juras325

Podpinam sie pod temat. Podobny problem w e36 325. I na gazie i na benie dzieje sie to samo - ale na gazie mocniej. Na zimnym silniku w miare ok, czasami ja telepnie na wolnych - tak jakby na chwile jeden gar nie gral... Ale da sie normalnie jezdzic - po dodaniu gazu objawy ustaja. Ale jak sie rozgrzeje bardzo mocno silnik - po dluzszej jezdzie, ostrzejszej - zaczyna bardziej telepac na wolnych a i podczas jazdy do 2tys czesto przerywa - ewidentnie nie gra ktorys gar (2?). Swiece wymienione na nowe NGK kilka dni temu. Jedyne co mnie martwi - czy jest taka mozliwosc, ze to cos z zaworami albo rozrzadem? Podkreslam, ze duza role odgrywa temperatura silnika. Podkresle jeszcze ze przy wyzszych obrotach jezdzi normalnie.

a kto Ci tak powiedzial? Po pierwsze nie 3.0, tylko 3.2 (3.0 to byly jeszcze v6 w 165..), po drugie to zadne 200, tylko 250KM, a po trzecie, zadne "pali malo"... chyba sobie jajca robisz. Tzn zalezy co to jest malo, ale na pewno jak ktos chce miec auto, ktore "nawet bardzo malo pali", to nie kupi gta, tylko np. 1.8 (piekne brzmienie tak btw.) pozdrawiam. :lol:

e39 jest z 96roku. Nie wiem jakie ma jeszcze inne opcje, ale z tymi swiatlami i zamkiem to na bank, bo tak mam ustawione. To jest absolutnie full wersja (z opcji dostepnych wtedy nie ma tylko rolety i pdc - ma nawet oryginalne webasto), wiec moze jest wlasnie jednym z tych nielicznych egzemplarzy sprzed 2000 roku... :wink:

jest milion trickow i ustawien "customowych" w e39. np mozna ustawic ze za kazdym razem jak wlaczasz stacyjke zapalaja sie swiatla mijania (dla tych co tak jak ja jezdza non-stop na swiatlach), albo, ze po przejechaniu ilustam metrow blokuja sie automatycznie drzwi na centralnym - problem w tym, ze z tym sie bawil moj mechanik, ale samemu jeszcze nie doszedlem jak sie to robi. Jedno jest pewne - da sie zrobic kilka trcikow :wink: - mozliwe, ze po podpieciu do kompa.

Wiesz co, to jest tak, ze zaplanujesz sobie jakis model i szukasz "igly": szukasz, szukasz i tak przegladajac te wszystkie zaklamane ogloszenia widzisz cos czego nie spodziewalbys sie stac wlascicielem. Tak po krotce opowiedzialem Ci jak stalem sie (chcac kupic 2,5roku temu e30...) wlasicicielem.... Citroena Xantii :roll: bardzo dobre auto, malo awaryjne itp. Charyzma nie zachwyca (w koncu to nie beta :lol: ) ale wtedy za 11300,- nie kupilbym nic lepszego (do wyboru mialem golfa II i poloneza plusa) A po co ta cala historia? Ano - po to, zebys mial swiadomosc, ze jak sie ma 5k do dyspozycji, to trzeba znalezc cos najlepiej utrzymanego a nie koniecznie bmw. Wiec szukalbym i ogladal co tylko sie da, bo wybor moze pasc na cos czego nie przewidzisz. P.S. Zeby mnie ktos zle nie zrozumial - te bmw co chodza po 3-5k - to sa piekne auta - ale po wlozeniu w nie jeszcze 4 razy tyle - tak oto za 25k mozesz stac sie wlascicielem odrestaurowanego klasyka 8)

Daj spokoj - kup 540... :mrgreen: roznica w utrzymaniu niewielka, a frajda z jazdy wieksza... :cool2: pzdr 540 w miescie zalezy od jazdy: od 13 do 20 jak sie caly czas depcze. W trasie ok 12, da sie mniej - na autostradzie katowice krakow spalila kiedys jadac caly czas 100km/h niecale 10l :cool2: pzdr. ps: srednia od 2,5roku: 13,5l

Na poczatku myslelem, ze sie nie bede wypowiadal na taki temat. Ale lektura powyzszej dyskusji sklonila mnie do wpisu :wink: Nic nie poradzimy na to, ze w bmw bardzo czesto mozna spotkac ludzi nie kumajacych za cholere roznicy miedzy e30 a e36.... tacy najczesciej najbardziej kozacza, bo po to im BMW - bo robi furore na wsi. A to nie o to chodzi, tylko jak sie tym jarasz, to wiesz o czym masz pojecie, a nie masz tego auta tylko po to zeby malolaty wozic na siedzeniu. A z drugiej strony trz jestem najczesciej lysy i mam kilka "blond" kolezanek, ktore czasami ze mna jezdza. Nie uwazam, ze czyni mnie to "wiesniakiem" i "dresem". Wydaje mi sie, ze bardzo wazny temat zostal poruszony, bo tak po prawdzie rzeczywiscie definiuje NAS zachowanie na drodze, a nie ubior czy fryzura (mam w nosie czy ktos pomysli czy ukradlem to auto czy nie... to jest ich sprawa, a nie moja). Na pewno lepiej sie widzi jak lysy koles w dresie (chociaz sam nie chodze w dresie, ale nic mnie to nie obchodzi kto w czym chodzi) i bmw wpuszcza kogos w korku, lub puszcza staruszke lub matke z dzieckiem prze zebre, niz jakis gogus-cwaniak w garniaku wali swoja nowa e60 przez miasto myslac, ze ma kase i jest Bogiem (nie mam niczego do e60 - wspaniale auto, ale niektorzy wlasciciele BMW "z powodu kasy i szpanu" kupuja te auta a nie "milosci do TYCH aut" - przyprawiaja mnie o slabosc (nie wszyscy, dotyczy tylko tych z brakiem kultury na drodze - wydaje mi sie, ze jest najistotniejsza w definiowaniu tzw "image" TEJ marki) Pozdrawiam prawdziwych fanow BMW. A jesli jedynym celem posiadania takieo auta, jest szpan i "pokazywanie" ludziom jakim to nie jest sie kozakiem - to sprzedaj od razu i kup poloneza - BTW bradzo dobre auta, sam dawno temu mialem. A jak zazdroscisz BMW, to zamiast narzekac na ich kierowcow znajdz srodki, zeby miec swoje wlasne... pzdr

Rafals: skorka jest jakby nie bylo troche zniszczona - moze nie tak doslownie, ale nowa juz nie jest - to tak OT :wink: natomiast wracajac do watku, to auto jest garazowane i rzadko spuszczam je z oka w sumie. O ubezpieczeniu od kradziezy mowy nie ma... Zastanawiam sie czy po prostu nie zalozyc dodatkowego immo tak jak mam w e39: w "sekretnym" miejscu jest "pastylka" - jak sie nie wie gdzie jest to nie do znalezienia, bo jest niezle ukryta i jest wielkosci opuszki palca, a nawet jak sie znajdzie, to i tak trzeba wstukac kod morsa zeby odblokowac. I to przy kazdym odpaleniu auta i kazdym otwarciu drzwi. I to jest niby anty napad - ze mozna zawinac auto, owszem, ale po przejechaniu 1km jest "nara": auto gasnie, stoi i wyje - wystarczajaco stresujaca sytuacja dla zlodzieja, zeby porzucic auto... mam nadzieje :wink:

No wlasnie po spuszczeniu wody u mnie przez korek do tego niby przeznaczony schodzi tylko woda ze zbiornika wyrownawczego... moze zadaje glupie pytanie, ale poza tym rozumiem, ze nie spuszcza sie wody na chodzacym silniku...

No tak, zapomnialem sie przywitac :duh: Bmw zafascynowalo mnie jnak mialem 7 lat. Wtedy zrozumialem czym rozni sie e32 od e34 itp. Wtedy postanowilem, ze jak tylko bedzie mnie stac to na bank bedzie jakas becia. Zawsze namwialem tate, zeby kupil bmw, jednak dlugo sie nie udawalo... az do pewnego momentu: Pierwszy bliski kontakt z BMW mialem jakies 6 lat temu, kiedy tata kupil pierwsze bmw: granatowa e34 540 touring. Zaraz po tym zrobilem prawko i zaczalem trzaskac nia calkiem sporo kilometrow (pierwsza powazna podroz to niezapomniana przejazdzka do Wloch - w sumie 2,5Kkm praktycznie bez zadnego wczesniejszego doswiadczenia na drodze... bylo super)jednak rzadko kiedy samemu. Od 3 lat mamy e39 540 - tez granatowa, ale juz sedan i wiecej "bajerow" :twisted2: Ta tez natrzaskalem juz troche kilometrow, ale tylko mala czesc samemu. Pozostawal wielki niedosyt. "Prywatnie" mialem wczesniej swoje auta, ale nie byly to bmw... Od dluzszego czasu byl plan, zeby sprawic sobie swoja wlasna "dziewczynke" i tak od listopada zeszlego roku jestem szczesliwym (nie liczac kilku wpadek... :roll: ) posiadaczem e36 325 coupe - tez granatowa :twisted2: - tak po krotce wyglada historia mojego zycia :mrgreen: bedaca przydlugim wprowadzeniem do krotkiego - WITAM WSZYSTKICH. :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: BMW

Jak skuteczne jest to zabezpiecznie? Chodzi o to odciecie w niektorych e36 z komputerem, gdzie po zgaszeniu silnika wstukuje sie 4 cyfrowy kod. Czy stanowi to problem dla znajacego temat zlodzieja? Slyszalem, ze wystarczy odlaczyc akumulator na pol godziny czy godzine i sie to kasuje. Czy to prawda? Czy istnieje krotszy sposob na obejscie tego zabezpieczenia? Pytam, bo to jedyne zabezpiecznie jakie mam... :duh:

Ostatnio mialem problemy z ukladem chlodzenia i w efekcie koncowym (ciagle musialem dolewac, nim skumalem w ktorym miejscu weze puscily) jezdze od jakiegos czasu na wodzie destylowanej. Czy moze to przyniesc negatywny efekt (jesli tak, to chyba nie od razu?). A drugie pytanie, jest wlasnie w zwiazku z tym, ze chce zalac jakis porzadny plyn, tylko jak najlepiej calkowicie spuscic plyn z ukladu chlodzenia?? dzieki i pozdrawiam.

Nie wiem jak Philips VisionPlus czy SilverVision czy cokolwiek innego, tylko nie Philips BlueVision: totalna porazka, tzn po prostu zwykle zarowki za 84 zeta (bo tyle mnie kosztowaly - poracha)... :duh: :mad2:

Po pijaku spod dyskoteki... XTRA... :roll: