Witam serdecznie,
Już dłuższy czas borykam się z błędem PO134 oraz drugim(nie pamiętam kodu usterki) dotyczącego tej samej sondy tylko z opisem zbyt wysokie napięcie.
Dodam że błąd ten występuje zarówno na LPG (nawet co 15km od skasowania) jak i na PB gdzie tutaj występuje dużo rzadziej i przeważnie jest w błedach oczekujących i nie oświeca się kontrolka Check Engine.
Z objawów gdy błąd widnieje w ECU to:
-większe o około 1 litr spalanie
- delikatnie szarpanie podczas ruszania
-lekko "przymulony" silnik
Aha, dodam również, że na benzynie gdy bład jest w oczekujących występuje takie delikatne szarpanie przy stałej jedzie( powiedzmy 70 na 4 biegu). No i druga ważną informacja to że gdy błąd widnieje sondy stoją zarówno na LPG i PB. Po skasowaniu zaczynają pracować. No i na przeglądzie diagnostycznym poinformowali mnie że za katalizatorem jest tulejka dystansowa żeby sonda dokładnie nie czytała składu spalin. Na ich analizatorze spaliny są prawie idealne.
Krótkoterminowa korekta mieszanki jest przeważnie w zakresie od -10. % do plus kilku, ale to tylko gdy błąd występuje.
CO ZOSTAŁO ZROBIONE:
-sprawdzona szczelność dolotu(OK)
- nowa sonda regulacyjna Bosch, przepływomierz oraz reduktor z LPG
-wymiana filtra powietrza, świec zapłonowych nic nie wpływa na te usterki
-kilkukrotna regulacja LPG z wymianą filtrów u różnych doświadczonych gazowników
-sprawdzenie napięcia ładowania
Moje pytania:
1. Której sondy dotyczy owy błąd? ( W internecie i od 3 mechaników uzyskuje sprzeczne informacje....
2. Czy to że sonda regulacyjna jest zamiennikiem Boscha a nie NGK (podobno BMW je montuje) może powodować ten problem?
3. Czy sonda regulacyjna ma być wpięta w instalację gazową?(podobno gdy nie jest wpięta nie można idealnie wystroić LPG)
3. Co radzicie sprawdzić ewentualnie wymienić?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i zaangażowanie.
Pozdrawiam Marek