Witam. Borykam się z tym problemem od jakiegoś czasu i ani mój mechanik, ani elektryk samochodowy nie może znaleźć źródła problemu. Mianowicie auto czasem nie chce zapalić. Ale od początku. Padła mi pompa paliwa wstępna w baku i została wymieniona na zamiennik. Przy okazji wymieniony został przekaźnik od pompy i wszystko działało przez około miesiąc. Jadę sobie i nagle poczułem szarpnięcie, po paru kolejnych kilometrach auto zaczęło mocno szarpać i nie dało się kontynuować jazdy ponieważ w końcu przestał odpalać. Mechanik wymienił przekaźnik pompy paliwa i auto odpaliło od strzała. Daleko jednak nie ujechało. Po kilku kilometrach problem powrócił. Został więc założony kolejny przekaźnik, tym razem celowo używany, z innej partii produkcyjnej i auto znowu zaczęło działać. Pojechałem z nim do elektryka samochodowego który stwierdził że nieoryginalna pompa paliwa pobiera większy prąd i to może powodować problem. Dołożył obejście, tj. dodatkowy mocniejszy przekaźnik, a stary w tym momencie tylko załącza ten mocniejszy. Przez około tydzień był spokój i auto znowu nie chciało odpalić. Ale tylko raz, po drugiej próbie odpalił i działa. Na razie. Skanowałem go sam Carly i cały czas jest błąd krytyczny 11BF22 Fuel pump relay, activation: line disconnection. Auto w tej wersji nie posiada modułu sterującego pompą paliwa. Więcej błędów w silniku brak. Może ktoś miał podobny przypadek, wolę zapytać niż wywalić na oryginalną pompę prawie dwa tysiące.