typowe podejście sprzedawcy... już wiem gdzie pracujesz. Kupowałem już wiele nowych aut droższych, tańszych i nigdy nie miałem tego typu problemów (poza skodą), najbardziej wkurzające jest to że liczyli na to że nie zauważę tego uszkodzenia, a powinni mi o tym powiedzieć zanim przyjechałem na odbiór. Tego nie dało się nie zauważyć podczas przygotowania od odbioru z ich strony. Od nich to ja już niczego nie oczekuję. Oczekiwałem profesjonalnego podejścia przy aucie klasy PREMIUM za ponad 300k to chyba normalnie oczekiwanie z mojej strony?Kilka osób odezwało się do mnie prywatnie, nie wiem dlaczego swoich przypadków nie nagłaśniają.