Witam. Posiadam BMW E46 z silnikiem m54b22. Silnik jest po lekkim tuningu. Zamontowane zostały wałki z m54b30, kolektor ssący wraz z przepustnicą, przepływomierzem, i obudową filtra powietrza również wszystko z b30. Jako że przepływomierz z b30 jest większy od tego z b22 to zasysa większą mase powietrza co zostało dostosowane w sterowniku silnika. Tzn. kiedy maf z b22 zasysa 100kg/h powietrza, ma napięcie 2V, kiedy w maf z b30 2v to już 120kg/h powietrza. Ale tak jak wyżej zostało to w sterowniku zmienione więc sterownik wie ile powietrza dostaje się do silnika. Czasy wtrysku również zostały nieco zwiększone. Auto wypluło na hamowni 195km i 225NM.
MIMO TO wciąż wyskakuje błąd zbyt ubogiej mieszanki. Adaptacje na obu bankach wynoszą +14%. Tzn. że sterownik podlewa paliwa mimo tego że czasy wtrysków już zostały zwiękzone o 4%. Sondy lambda są sprawne, dolot szczelny. Generalnie wszystko w silniku jest ok także problem musi być gdzieś indziej.
Zastanawiają mnie właśnie wartości adaptacji. Rozumiem że działają one w ten sposób że na podstawie wartości sond lambda sterownik decyduje czy zwiększyć bądź zmiejszyć czasy bazowe wtrysku. Tzn. że adaptacje +14% to wtryskiwanie o 14% więcej paliwa niż zapisane jest w bazowych mapach wtrysku. Te jednak zostały już o 4% zwiększone więc nie wiem gdzie tak naprawdę szukać problemu i jak bardzo mogę ufać wartościom adaptacji. Sondy afr niestety nie posiadam więc nie mogę ich zweryfikować. Wszystko w silniku robię sam, mapę silnika również. Nie jestem specem od chiptuningu tylko zwykłym mechanikiem robolem więc mam nadzieję że jest ktoś na forum kto zna się lepiej i mi pomoże.