Hej,
w mojej 318Ci od jakiegoś czasu zauważyłem, że szybko pojawia się ubytek czynnika chłodniczego - klimę mogę nabić początkiem wakacji i chłodzi dobrze przez prawie rok aż do momentu, gdy zaczyna syczeć przy włączaniu a chłodu jest coraz mniej. Poprosiłem mechanika o sprawdzenie szczelności i powiedział, że najwięcej tego barwnika UV widzi przy kompresorze i osuszaczu. Wg. niego z miejsca do wymiany przynajmniej kompresor (najchętniej by wszystko wymieniał :D), ale moje pytanie brzmi - czy to faktycznie może być wina samego kompresora/osuszacza? Czy faktycznie konieczna jest wymiana tych elementów? Czy nieszczelność można usunąć w inny sposób? Jak pisałem wcześniej, klima po nabiciu działa jak należy, więc osobiście nie uważam, że nieszczelność wynika z nieprawidłowego działania kompresora.