Wiam serdecznie , jestem nowym uzytkownikiem forum oraz e61, wiec prosze o wyrozumialosc;)
mianowicie mam problem z nowym nabytkiem parodniowym - e61 z 2005 roku , M57 3.0 d 218 kkm. Auto po zakupie w drodze powrotnej zaczelo lekko falowac na obrotach przy predkosci ok 120-130 km/h. Obecnie auto zaraz po odpaleniu lekko poskacze na obrotach - minimalnie oraz podczas delikatniej jesdzie oraz powolnym przyspiezaniu, obroty skacza oraz jest odczucie jakby dlawienia stopowania auta . Jazda na tempomacie to samo, jedziemy 90km /h odczuwalne jakby dlawienie szarpanie itp . Dynamiczniej ruszamy , przyspieszamy to nie ma takiego problemu, jedynie wolniejsze przyspieszanie powoduje owe skoki obrotow i lekko dlawienie jakby . Zmienilem odme jako profilaktyka po zakupie oraz filtr powietra, , oraz olej, po rozmowie z poprzednim wlascicielem przeplywomierz- oryginal bosch. Dalej to samo. Konwerter skrzyni? Czy czujnik predkosci obrotow w skrzyni?
Troche irytujace jest te falowanie , nie ma komfortu jazdy zadnego , zastanawiam sie czy po prostu poprzedni wlasciciel nie oszukal mnie , bo jakos nie podoba mi sie fakt ze takie cyrki wychodza po zakupie. Przeslam rowniesz filmik z halasem ktory dochodzi z tylu silnika, co to moze byc ?
IMG_8087.mov