Witam, zwracam się z pytaniem, ponieważ sam nie jestem w stanie zrozumieć przyczyny problemu. Silnik m57d30 184hp Otóż:
Samochód odpala dobrze, czy zimny czy ciepły. Utrzymuje równo wolne obroty, nie szarpie nie przerywa.
Na zimnym:
Jeśli dodam gazu w okolice 1500-2000 obrotów silnik szarpie, wydaje się jakby wtedy palił na 5 z 6 cylindrów, dodatkowo w momencie szarpania zaczyna dymić na niebiesko w całkiem sporych ilościach. Kopcenie normuje się na wolnych obrotach, lub po przekroczeniu 2000 obrotów - wtedy w ogóle nie kopci niebieskim dymem.
Jeśli spuszczę nogę z gazu to przez ok 3-4 sek. chodzi jakby na 5 cylindrów, po czym normuje się i chodzi prawidłowo.
Podczas jazdy auto szarpie ( wpada w duże wibracje w obrotach między 1500-2000), przekorczenie tych obrotów powoduje, że samochód przestaje szarpać do momentu aż znowu nie wpadnie w te obroty.
Na ciepłym:
Utrzymuje zawsze równe wolne obroty biegu jałowego, nie szarpie, nie przerywa.
Jeśli dodam gazu w okolice 1500-2000 obrotów silnik szarpie, wydaje się jakby wtedy palił na 5 z 6 cylindrów, jednak jest dużo mniej odczuwalne, niż na zimnym silniku. Kopcenie również pojawia się w momencie szarpania, jednak jest wyraźnie mniejsze. Powiedzieć można, że im cieplejszy, tym te drgania nie są tak odczuwalne, ALE WYSTĘPUJĄ - Widać to przy otwartej masce patrząc na silnik, że rzuca nim.
Wibracje podczas jazdy są dużo mniejsze i nie powodują wypadania plomb z zębów, autem jeździ się wtedy względnie przyjemnie.
Samochód nie ma problemów z odpalaniem, utrzymaniem obrotów, czy z mocą - jest naprawdę silne.