Dzisiaj poczyniłem trochę nowych obserwacji: 1. Skrzynia za nic nie chce włączyć 5 biegu. Jak jadę D(E), to od 2.5 tys próbuje się przełączyć, ale jakby jej się nie udało. Wraca do 4, po chwili znowu próbuje. Pomaga wejście na sport (tedy chce przełączać znacznie wyżej), lub wrzucenie na pozycję "4". 2. Nie jest to u mnie problem przegrzewania się. Na zimnym silniku potrzfi trochę pojechać, ale potrafi też po chwili włączyć się w awaryjny. Metoda wygaszenia silnika na minutę działa. Dzisiaj wyjechałem, po 50 m włączył się awaryjny. Przejechałem kawałek, wyłączyłem silnik. Wrócił do normy. Przejechałem normalnie z 50 km (pewnie pojechał bym więcej, ale dojechałem do domu. 3. Jak skrzynia działa w nieawaryjnym, przełącza biego 1-4 płynnie , bez żadnego problemu. 4. Przełączanie na R i z R działą bez zarzutów. Jak do tej pory podejrzewałem problemy ze sterowaniem deską rozdzielczą, bo ona też mi wariowałą, dlatego zacząłem od elektryka, który skapitulował na skrzyni. Olej w skrzyni jest czyściutki, widać, że ktoś już wpadł na pomysł zmiany oleju, ale mu nie pomogło. Po weekendzie jadę do magika od skrzyni, żeby rzucił na nią okiem. Niestety jestem blondynką jeśli chodzi o mechanikę samochodową. Trochę słucham mechaników, czytam sobie forum i inne strony, ale mam za małą wiedzę, żeby samodzielnie próbować coś robić. To jest moja pierwsza beta i jutro minie mi tydzień, odkąd ja posiadam :)