miesiecznie robie 2500 km. Części nie używam. Jak można przeczytać w moim opisie nie mam BMW, przymierzam się do e34. P.S. By zaoszczędzić miejsca na forum i nie kłócić się kto jest większym fanem BMW od razu oddaję Ci honor TSA55 - na pewno jesteś większym fanem BMW. Z tymi kilometrami pijesz pewnie do przeróbki na gaz. OK - niech każdy robi ze swoim samochodem co chce, ale i tak uważam, że przerabianie BMW na gaz to profanacja. To tak jak kupić Porsche i przerobić je na gaz. Dla mnie Bawaria to samochód ze sportową duszą mimo, że komfort jak w limuzynie. Nie chciałem nikomu ubliżyć. :mad2: Przepraszam :modlitwa: