Skocz do zawartości

Konserwant

Zarejestrowani
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW F30 320D 2017.

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Konserwant

  1. Ja również szukam, budżet do 140k zł. Wymagania podobne ale samochód tylko w oryginalnym lakierze.
  2. Wielkie dzięki za wyjaśnienie szczegółowe. Jestem sporo mądrzejszy w hybrydach po tym temacie na forum.
  3. Sam sprzedający nie do końca wiedział jak ta hybryda działa. Dał do zrozumienia, że bez elektryki jeździć się nie da. Jeśli faktycznie można odpalić sobie spalinowke i wspomagać się elektrykiem zyskując mniejsze spalanie + mniejsze zużycie samochód np. klocków + większą moc, to 530e jest sensownym wyborem.
  4. Jeśli możesz podesłać szczegóły 530e to będę wdzięczny.
  5. Jeśli usterka pojawia się dość często to można uznać, że jest bolączką danego silnika. Niby nie w każdym b47 się pojawia, ale jednak większość wymienia albo chociaż kontroluje. Ja przynajmniej wolę co jakiś czas sprawdzić króciec wody, wiązkę, kolektor, egr i wymienić rozrząd na czas bo się napinacz zacina. To trochę jak z uszkodzoną podstawą filtra w b48, niby nie zawsze się zdarza ale warto wymienić i spać spokojnie. Kupując używany samochód jednak trzeba liczyć się z kosztami więc wolę zapytać bardziej doświadczonych użytkowników.
  6. Po tym wywnioskowałem, że tylko benzyna . Czyli 530e brzmi faktycznie fajnie. A jak wygląda sprawa z awariami? W sensie baterie padają, osprzęt lub cokolwiek? Wiadomo, że wszystko może się zepsuć. W B47 typową usterką jest ropa w wiązce. Istnieją podobne bolączki w 530e?
  7. Czyli w skrócie przy 10% ma się jedynie benzynę do dyspozycji. Można ładować wtedy elektryka z benzyny ale spalanie pewnie sporo rośnie.
  8. Wtedy ładuje się elektryk? Czy cały czas tylko benzyna bez ładowania?
  9. Ok. Można doprowadzić do "braku" energii i jazdy na samym silniku spalinowym? Tzn 184 km bez elektryki.
  10. Ok. Czyli też można wziąć pod uwagę przy zakupie. Jeszcze jedno pytanie. Samochód ma 290 koni ale tylko przez chwilę przy pełnym bucie. Nawet jeśli akumulator ma 0% to nadal ta procedura działa. Pytanie ile razy można dać pełną moc, kiedy akumulator ma 0%. No bo wyładować się musi w którymś momencie.
  11. Źle mnie zrozumiałeś. Nie cisną hybryd, w standardowym trybie samochód odpala się na elektryku i tylko w pewnych momentach się załącza benzyna. Chyba że wymuszasz tryb spalinowki. Dlatego jeśli ktoś jeździ spokojnie wkoło komina to zużywa elektryka zdecydowanie bardziej. W trybie benzyny doładowuje elektryka. Czyli jeśli chce docelowo używać benzyny bez ciśnienia to wożę 300 kg więcej przy 184 koniach (pomijając już dynamiczną jazdę. Jedynie spokojne pyrkanie). Hybryda jedynie ma sens jeżdżąc krótkie dystanse na elektryku bądź typowo w trybie hybrydowym, gdzie benzyna lub elektryk pracują. Dobrze to rozumiem?
  12. Ok. Czyli nie takie hybrydy złe jak o nich gadają. Jedyne co mnie odrzuca to użytkownicy. Bo jeden dba i można kupić, ale większość ciśnie i żywotność spada mocarnie. Dla jasności, można jeździć na benzynie i na przykład wspomagać się elektryką ogólnie? Czyli mam 1900 kg samochód, spalanie jak 530i bądź mniejsze bo podczas jazdy w kazdym zakresie benzynę wspomaga elektryk? Już nie chodzi o samo wyłączanie się silnika, chodzi o branie części mocy z pb i części z ev jednocześnie.
  13. Ok. Czyli jest możliwość odpalenia od razu benzyny i jazda by elektryk mógł ową benzynę wspomagać? Nie chcę w ogóle jeździć na elektryce (albo bardzo rzadko). Co najwyżej by ta elektryka wspomagała silnik spalinowy. Z tego co widziałem to odpalając samochód jest w trybie elektrycznym i powyżej danej prędkości/kickdownie dołącza się spalinowka. Czy jest to inaczej rozwiązane?
  14. To fakt, nie jeździłem hybrydą. Aktualnie nie kupuje samochodu by szukać oszczędności. Chce by było w miarę możliwości bezawaryjne. Jednak 530e ma dodatkowy układ czyli dodatkowe potencjalne ryzyko. Wymierną korzyścią w moim przypadku jest przyspieszenie, które i tak będzie odczuwalnie lepsze bez względu na wybór.
  15. Jeździłem kilka miesięcy świeżym A5 zrobionym na 320 koni 2.0 tfsi. Całkowicie wystarczające było. Ogólnie będę robił mniejsze dystanse do pracy z racji zmiany miejsca zamieszkania. Może się okazać, że diesel po prostu będzie się męczył. 530xd ciężko znaleźć w takiej kasie. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się 530i. Nie chcę jeździć na samym prądzie, jeżdżąc na benzynie to znowu 530e będzie swoje palił (zakładając, że nie będę miał buta w podłodze cały czas). Nie wiem czy mam rację ale wydaje mi się, że nie można jeździć na benzynie i prądzie jednocześnie. Jeśli chodzi o klimatyzację/ogrzewanie. Aktualny samochód stoi zawsze w garażu, w pracy na zadaszonym i ogrzewanym parkingu. Miałem już Webasto i rzadko kiedy korzystałem. Dodatkowy aspekt - używana hybryda, wsiadłem w sześcioletnie 530e i 100% baterii wystarcza jedynie na 16 km. Biorąc pod uwagę, że przy bucie nagle włącza się benzyna, która może nawet nie mieć dobrze rozprowadzonego oleju, to naprawdę będzie ciężko kupić sprawne 530e. Słowem podsumowania - w moim wypadku uważam, że 530i jest najsensowniejszym wyborem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.