Witam,
Cofając do tyłu i zjeżdżając z np. malutkiego krawężnika (normalny wyjazd na ulicę) słychać (a nawet i trochę czuć) niezbyt głośne puknięcie z przodu auta. Dzieje się to tylko kiedy koła są skręcone na maxa i co dziwne nie zauważyłem żeby te puknięcia było słychać gdy jadę do przodu również z maksymalnie skręconymi kołami (być może po prostu wtedy ich nie słychać bo jadę trochę szybciej niż 5km/h). Zauważyłem ze słychać to tylko i wyłącznie przy małej nierówności gdy koła muszą z czegoś zjechać. Podczas normalnej jazdy (nawet po nierównościach) nie słychać żadnych luzów, stuków ani nic z tych rzeczy. Mam pewne obawy czy coś sobie uroiłem czy jednak może być to coś bardzo poważnego co sprawia że auto jest niezbyt bezpieczne do poruszania się autostradą . Może ktoś podpowie co jest winowajcą , pozdrawiam.