Skocz do zawartości

Steve French

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E92 328ix '11

Osiągnięcia Steve French

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Witajcie. Ze względu na to, że zaraz mam przegląd to chciałem poruszyć pewną kwestię i zapytać Was co o tym sądzicie, bo obstawiam że problem pojawi się i tym razem. Mam problem z uruchomieniem świateł przeciwmgłowych(tylnych i przednich). Systematycznie co roku podczas każdego przeglądu, kiedy diagnosta prosi o wlączenie, światła nie aktywują się od razu. Udaje się je uruchomić dopiero po kilku, jak nie nawet 10 użyciach przycisku aktywującego. Wywołuje to pewną konsternacje podczas badania. Problem występuje tylko raz w roku podczas przeglądu w tym samym miejscu. Nigdy nie zdażyło mi się, żeby przeciwmgłowe miały jakieś fochy poza tym miejscem. Dodam, że wszystko inne działa jak należy. Macie może jakieś wytłumaczenie tego zjawiska, a może i rozwiązanie?
  2. @raz3rek -jak nie napisałeś jak napisałeś :) Jest to temat odnoszący się do 328 z USA więc piszę w jego kontekście. Motor N53 w ogóle nie istniał w USA z racji na to, że piezoelektryczne wtryski ponoć źle znosiły większą zawartość bodajże siarki w amerykańskim paliwie. Wolnossące amerykańskie jednostki przez cały okres produkcji tej generacji bazowały na motorach N52/N51 niezależnie od liftingów. N51 ma inny względem N52 dolot. Wiem, że są ludzie którzy go wymieniają na ten z N52. Parę kucy z pewnością dojdzie jednak poziomu 258KM z 330 raczej nie osiągnie bo ma chociażby mniejszy stopień sprężania. Moc tu generalnie nie jest problemem(przynajmniej dla mnie). Momentu by się więcej przydało, bo 270nm szału nie robi.
  3. To może i ja się wypowiem, bo posiadam taki samochód już od ponad 3 lat i zdążyłem go dobrze poznać. Po pierwsze to absolutną bzdurą jest stwierdzenie zawarte wcześniej o motorze N53. W 328 nigdy nie był montowany motor N53. Dostępne były dwie jednostki- N52B30 oraz N51B30. Motor N51 jest dalej na wtrysku pośrednim i nadaje się do LPG jeśli ktoś by chciał. To z którym motorem pojazd wychodził zależało od tego na jaki stan przeznaczony był konkretny egzemplarz. Motor N52 spełniał normę niższą emisji ULEV(Ultra low emission vehicle). N51 był zaś zmodyfikowanym N52, tak aby mieścił się w wyższej normie SULEV(super ULEV), która była wymagana w niektórych ze stanów- np Californi. To z którym silnikiem jest dany egzemplarz można sprawdzić na stronie realoem po vinie. Poniżej zamieszczam tabelkę z różnicami względem N52. Oprócz tego ta wersja posiada jeszcze kilka innych różnic takich jak np: zamiast skrzyni ZF mamy GM. Chłodnica oleju jest inna. Posiada domieszkę manganu oraz wtyczkę za pomocą której wysyła informacje o zawartości manganu do ECU. Zamiennik takiej chłodnicy nie występuje. Osobiście niestety miałem przyjemność zmierzenia się z tym problem- są dwie opcje. Albo oryginał za około 2300zł, albo chłodnica z N52 plus wykodowanie z ECU błędu związanego z brakiem sygnału od chłodnicy(standardowa chłodnica nie ma tej wtyczki). Samochód kupiłem z przebiegiem 95tys km, obecnie ma około 130tys. Motor jest w zasadzie odpukać bezawaryjny. Prawie w ogóle nie konsumuje oleju oraz nic w nim nie padło. Jestem z niego bez dwóch zdań zadowolony. Problemem faktycznie może się okazać stan blacharski bo januszy u nas nie brakuje. Osobiście zakupiłbym ponownie samochód z USA, jednak bezpośrednio dla mnie importowany, tak żebym mógł go naprawić na własny rachunek. Unikalbym egzemplarzy już wcześniej przez kogoś naprawionych. Oczywiście nie skreślam wszystkich egzemplarzy już naprawionych przez kogoś, z drugiej ręki, ale bardzo dokładnie bym taki egzemplarz sprawdził żeby nie okazało się potem że jest np. ulepiony ze szpachli. https://ibb.co/LvkKJ5W
  4. @raz3rek link do miejsca w którym wykonałem weryfikację: https://mexol.pl/oferta_geometria_i_zbieznosc_kol_krakow,96.html Weryfikacja została wykonana na maszynie, która opisana jest na samym dole zamieszczone przeze mnie podstrony. Wygrzebałem jeszcze wyniki pomiaru geometrii. Tak wyglądało to w 2020roku kiedy geometria była ostatnio wykonywana: https://ibb.co/3RsxR3p -Jak widać w 3 miejscach jest minimalna rozbieżność, której jak to stwierdził wtedy mechanik- nie da się już bardziej skorygować. Obwinił o to jeśli dobrze pamiętam amortyzator, stwierdził też że widział już przypadki gdzie w nowych pojazdach tych marki nie da się tego zrobić perfekcyjnie. Pamiętam, że na którejś grupie związanej z geometrią na FB poruszyłem mój przypadek, aby skonsultować to z kimś innym. Odezwał się do mnie inny diagnosta, który również stwierdził, że wynik jest w pełni akceptowalny. Kilka miesięcy temu zdecydowałem się zasięgnąć opinii jeszcze kogoś innego. Umówiłem się więc na ustawienie geometrii w firmie mexol, gdzie skończyło się tylko na sprawdzeniu, ponieważ po raz trzeci usłyszałem, że geometria jest jak najbardziej akceptowalna i nie ma szans na to, aby takie rozbieżności mogły spowodować zdarcie przodu.
  5. @Ponta Posiadam tą instrukcję w postaci fizycznej, dane zbieżne z tym co wrzuciłeś. Mam tylko jedno spostrzeżenie- samochód wychodził fabrycznie na Runflatach. Czy przypadkiem runflat z racji na utwardzone ścianki nie potrzebuje odrobinę mniejszego ciśnienia od zwykłej opony? Być może 2.2 w przypadku runflata zdaje egzamin, ale w przypadku zwykłej opony już nie? Co do tej geometrii to już serio nie wiem. Kiedy ze 3 lata temu po wymianie tulei wahaczy pojechałem na geometrię. to faktycznie wybrałem średniej jakości stację z racji na to że była blisko. Na weryfikację geometrii kilka miesięcy temu wybrałem się już jednak na stację z najlepszymi opiniami w skali miasta.
  6. @raz3rek przez jakieś 2 lata albo dłużej jeździłem z ciśnieniem 2,2 z przodu(tabliczka). Dopiero w momencie, kiedy problem został zauważony zacząłem nabijać 2.5 jednak opony były już wtedy uszkodzone. Obstawiam, że w związku z tym iż były już lekko zdarte eskalacji dalszego zdzierania nie dało się zatrzymać. Jakie w ogóle proponujecie nabijać ciśnienie do nowych opon?
  7. @raz3rek Samochód był sprawdzany na stacji posiadającej maszynę 3D i tak jak pisałem jest OK, nie jest to kwestia geometrii. Mało tego parametry geometrii były wręcz identyczne w stosunku do dnia w którym geometria była wykonywana, jakoś 3 lata temu. W kilku miejscach usłyszałem, że zużycie ewidentnie wskazuje na zbyt niskie ciśnienie.
  8. Wrzuciłem na hosting zaproponowany przez Ciebie, ale dalej się nie wyświetla. Próbowałem już kilku hostingów na kazdym to samo.
  9. Witajcie. Jestem na etapie, w którym muszę wymienić opony w moim E92 i xdrive, w związku z czym chciałem się poradzić bo sprawa nie jest taka prosta. Samochód zakupiłem ponad 3 lata temu. Sprzedający założył chwilę przed moim zakupem nowe opony wielosezonowe Nokian weather proof o standardowym rozmiarze z tabliczki- 225/45/R17 94V XL. Takie rozwiązanie na początku uważałem, za niezbyt optymalne jednak z racji na to, iż były to opony nowe to szkoda było mi wydawać dodatkową sumę na inne opony, w obliczu innych wydatków związanych z nabytkiem. Do opon się przyzwyczaiłem i poza tym, że są odczuwalnie głośniejsze od zwykłych opon letnich to nie mam do nich absolutnie innych zastrzeżeń. Problem natomiast jest taki, że po przejechaniu 33tys km przód wygląda tak jak na zdjęciu. Tył jest idealny. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało- opony wykazują ewidentnie zużycie powstałe na skutek jazdy na zbyt niskim ciśnieniu. Z zewnątrz podarte, wewnątrz niezniszczone. Samochód jeździł na ciśnieniu z tabliczki- 2.2 przód, 2.6 tył. Po rozpoznaniu rozpoczynania się problemu, kiedy nie były aż tak mocno zdarte zacząłem pompować więcej- 2.5 przód, 2.8 tył. Geometria sprawdzona- bez zastrzeżeń. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi do głowy to wadliwie nabijający powietrze, elektroniczny dystrybutor na stacji(zawsze dopompowywałem na tym samym). Z racji na to, iż niebawem przegląd, to muszę te opony wymienić tyle, że nie jestem pewien na jakie z racji na xdrive, którego nie chciałbym uszkodzić poprzez zły dobór. -Czy muszę wymienić wszystkie 4 opony, czy wystarczy wymienić przód? -Czy opony na obydwu osiach muszą być identyczne, czy mogę być różne? Pisząc identyczne mam na myśli model opony a nie rozmiar(ten pozostaje standardowy-225/45/R17). Pytam o to dlatego, że najoptymalniejszym rozwiązaniem dla mnie byłaby wymiana tylko tego przodu, niestety nokian nie produkuje już modelu weather proof. Został on zastąpiony modelem season proof, który jednak na pewno jest nieco inny. Najchętniej założył bym na przód season proof a tył zostawił. -Macie jakieś swoje typy dlaczego ten przód tak się zdarł? Nie chciałbym powtórki na nowych oponach. Oponka: https://imgbb.com/8YZVFqj https://ibb.co/jGBx1pj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.