kolega miał to samo, rozwiercał otwory mocujące wahacze i ustawiał zbieżność, to taka prowizora i partactwo, ale co kupił belkę to była krzywa... :roll: co do samych sprężyn - no autko nie może stać wysoko z tyłu bo konstrukcja wahaczy i belki jest taka, że kąty i zbieżność się zmienia przy zmianie obciążenia, oczywiście jeśli wszystko jest jak fabryka zrobiła to problem nie występuje, odpowiednia długość sprężyn jest konieczna, autko musi stać tak, żeby tylna część progu była max 2 cm wyżej nad ziemią niż przednia, w innym przypadku będzie taki efekt o którym piszesz. aha, zwykła E36 ma całkiem inne zawieszenie więc tym się nawet nie sugeruj. poza tym, musisz się przyzwyczaić do delikatnego obchodzenia z gazem w zakrętach - ten silnik jest "nieobliczalny" w Compakcie :mrgreen: