Witam, mam problem z ładowaniem E46 330XD. Na wyłączonym silniku akumulator pokazuje napięcie 12,4V. Po uruchomieniu silnika napięcie spada w okolice 10,90-11,00V (na wolnych obrotach) i utrzymuje się do dodania gazu. Po dodaniu gazu w granicach 1500-2000 obrotów, napięcie podskakuje do 13,80-14,10V i już takie zostaje. Gdy zostawiam odpalony silnik na ok. 20minut, napięcie znowu zaczyna spadać do momentu dodania gazu. Ładując akumulator przez całą noc (napięcie 12,8V), przejechałem 50km i auto nie chciało odpalić, odpaliło dopiero po wymianie akumulatora na inny. Sprawdziłem 2 akumulatory, jeden 100Ah 900A, drugi 90Ah 800A, w obu przypadkach napięcie zachowuje się tak samo. Co może być problemem? Alternator, może jakieś zwarcie? Dodam też, że posiadam ringi, które raz na jakiś czas, na postoju (na wyłączonych światłach) same z siebie mrugają na ułamek sekundy.