Skocz do zawartości

sylwia_ef

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sylwia_ef

  1. Dzień dobry, witam państwa serdecznie! To mój trzeci wątek. Właśnie minął rok od zakupu naszej BMW 320i 170KM 2.0. Problemy ciągną się jak smród. Niekończąca się historia. A teraz stało się najgorsze. Opiszę sytuacje najdokładniej jak potrafię, natomiast nie znam się na autach, niektóre terminy mogę pomylić. Zależy mi na państwa ocenie sytuacji, a najbardziej na tym, czy ktoś uważa, że z tego może jeszcze coś być, czy jest cień nadziei na odratowanie. W ubiegły czwartek jeździłam autem jak zwykle. Nie działo się zupełnie nic podejrzanego, nie szarpał, nie wydawał dziwnych odgłosów. Nagle, chcąc zaparkować, samochód zgasł i wywalił pomarańczowy komunikat, że pełna moc silnika nie jest dostępna i jedź umiarkowanie. Odpaliłam go szybko ponownie, zaparkowałam i znowu zgasł. To był koniec. Już nie odpalił. Kręcił, miał rozruch ale nie odpalił. Jeden mechanik, drugi mechanik, wszyscy na telefonie mówią pewnie jakiś czujnik, bezpiecznik, ostygnie odpali. No nie odpalił. Na lawecie odjechał do lekarza. Wczoraj mechanik zajrzał do niego (nie wiem jak, czy za pomocą komputera, czy coś rozbierał) i zadzwonił, że rozrząd do wymiany, głowica do regeneracji i możliwe, że tłoki obite, bo rozrząd przesunął się o 2 ząbki i w nie walił, i koszt naprawy to 7-10tyś. Kopara opadła mi po kolana. Wpadliśmy na pomysł wymiany silnika. Jeden kolega mówi bierzcie zregenerowany, bo używany za rok walnie Wam znowu, drugi mówi bierzcie bez regeneracji, bo one są składane z używanych części. Mechanik mówi ja bym nie robił. Drugi mechanik mówi jak najbardziej robimy. MOŻNA OSZALEĆ… Czy jest cień szansy, że tam nie jest tak źle? Co myślicie? Co zrobić? Proszę o pomoc.
  2. Dzięki za odpowiedź, sprawdzę to! :)
  3. Czy możesz rozwinąć odpowiedź? I tak, mówimy dokładnie o tym modelu.
  4. Samej pompy nie wyjmował. Wypowiadał się jedynie na podstawie objawów i odczytu z komputera.
  5. Dzień dobry, witam wszystkich serdecznie. Jest to mój drugi temat na tym forum. Pierwszy raz prosiłam o pomoc nie zdając sobie jeszcze sprawy z tego, w co razem z mężem wdepnęliśmy. Po kilku miesiącach zabawy z naszą 320 e90 wreszcie wiemy to na pewno - pompa oleju do wymiany. Że się nie opłaca to wiem ale musimy wybrać mniejsze zło, bo już wtopiliśmy, już straciliśmy, mleko się rozlało. Tą nieszczęsną furkę sprawiliśmy sobie w prezencie ślubnym, wydając na nią praktycznie wszystko co mamy. No, zostało nam na komplet opon, olej i świece. ;) Na starcie wymieniliśmy też akumulator za miliony monet. Niemalże od samego zakupu wywalał nam błąd ciśnienia oleju. Wymieniliśmy jakiś zawór ciśnienia pompy oleju czy coś takiego za 1000zł i mechanik mówił, że albo problem zniknie, albo się okaże, że do wymiany jest pompa. Niestety druga opcja. Błąd pokazał się znów, jak mąż zjechał z ekspresówki i zszedł na niższe obroty. Ciśnienie za niskie. Kupiliśmy za 17tyś, wsadziliśmy około 4tyś. Z uszkodzoną pompą za ile byśmy sprzedali? Czy kupimy za to coś sensowniejszego? Czy jak zrobimy, to z dużym prawdopodobieństwem przekulamy się nim kilka lat?
  6. Gorzów Wielkopolski
  7. Olej jaki jest wlany to Valvoline 5w30. Auto całkowicie normalnie odpala, normalnie pracuje, normalnie jedzie, nie słychać nic podejrzanego i tak na prawdę gdyby nie badanie komputerem to nie wiedzielibyśmy nawet, że coś jest nie tak.
  8. Czy to możliwe, że przyczyna tych błędów jest stosunkowo błacha i o kosztach mówimy w setkach, aniżeli w tysiącach?
  9. sylwia_ef

    Błędy :(

    Witajcie drodzy posiadacze BMW!:) Z góry proszę o wyrozumiałość, ponieważ moja wiedza na temat samochodów, jest raczej minimalna. Znalazłam się tutaj w Waszym gronie z desperacji - jakkolwiek to brzmi. Mój mąż również nie jest specjalistą od aut, i dopiero przenieśliśmy się ze starego focusa do BMW 320i E90 2008r 170KM kupionej od handlarza. Na starcie zaskoczyło nas mnóstwo błędów. Umówiłam wizytę w serwisie na najbliższy termin - czyli poniedziałek, z nadzieją, że oni zdiagnozują nam konkretne usterki, natomiast mój mąż uprawia czarnowidztwo, i jeśli mi państwo nie pomożecie, to nie wytrzymam psychicznie weekendu;)… Po wizycie na komputerze takie błędy: 2EF8, 2F11, 30C1, 2A82, 30EA. Poproszę o spekulacje. Nastawiać się na poważne usterki? Auto mamy może ze 3tyg. Zdążyliśmy wymienić olej i filtry. Jesteśmy zieloni! Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.