Kermit2000

Po wymianie tarcz i klocków. Tarcze TRW i klocki TRW występowało piszczenie. Dosyć głośne przy dohamowania z małych prędkości. Niby po wymianie to normalne ale na zestawie zostało zrobione z 8 tyś km i problem dalej występował. W swoim apogeum pisk przypominał hamowanie starych składów kolejowych na dworcu a ludzie oglądali się na ulicy co było mocno niepokojące. Klocki zostały wymienione na nowe, niestety też TRW bo mechanik tak zamówił. Na początku cisza ale po 1,5 tyś piszczenie wróciło. Nie jest już tak intensywne jak na tamtych klockach ale dalej występuje. Może ktoś się spotkał z taką sytuacją? Sprawdzone osłony tarcz, jarzmo i dołożone podkładki antywibracyjne ale w sumie to nic nie dało. Brak błędów montażowych sprawdzone u dwóch niezależnych mechaników. Czy jest możliwe że tarcze są zrobione z jakiegoś badziewia? Po zdjęciu klocków są równe nic się między tarcze a klocki nie dostało.

Zalewany Motul clean+ co roku i wszystko działa elegancko

Cześć miałem podobny problem. Wystąpił on po wymianie rozrządu i zdjęciu skrzyni w celu wymiany uszczelnień. Przy 2k obrotach na różnych biegach było słychać metaliczny chrzęst stuk. Udało się zdiagnozować to jako poduszka tłumika chociaż brzmiało to jak odgłosy z dyfra. Bardzo ciężko było to zdiagnozować. Po wymianie cicho.

Miałem to samo. 143km 2.0. winny był zawór EGR i DPf. Został wyczyszczony chemicznie ale zabił się ponownie po 4 miesiącach. Ponoć z uwagi na pokruszone płytki. Niby sterownik chciał go wypalać ale po prostu się to nie działo. Co do EGR niby był też zabity i sprężynka od iglicy wyrobiona. Został wsadzony "lepszy" zamiennik. Nie pamiętam firmy ale i on nie dał rady. Majster mówił że sprężyna w środku nie działa jak w oryginale i po prostu z zamiennikami mimo lepszej firmy są problemy co skutkowało przepuszczaniem większej ilości spalin do mieszanki w recyrkulacji. Nie wiem czy to prawda, nie oceniam. Skończyło się na usunięciu ekologi i zamknięciu EGR plus przeprogramowanie. Wszystkie problemy znikły a i zdaje się dostał trochę mocy. 2 lata bez problemów odpukać w niemalowane. Nie namawiam ale polecam.

Proszę o wybaczenie pytania ale chcę uzyskać pewność. Czy mogę użyć e87 jako dawcę prądu poprzez podpięcie czerwonego kabla do wyciągniętego plusa pod maską i czarnego podpiętego pod tę specjalnie przygotowaną śrubę po lewej stronie przy karoserii? Jak rozumiem ta śruba robi jako minus Aku. Nie jest oznaczona specjalnie w żaden sposób. Zdjęcie poglądowe z neta. Czytałem, że podpinanie się bezpośrednio pod Aku w bagażniku jest zabronione z uwagi na inteligentną klemę i grozi spaleniem instalacji

Potwierdzam, wziąłem po prostu z jakiejś trójki tutorial i zrobiłem podobnie. Opiszę może ktoś będzie kiedyś szukał. W tym konkretnym modelu ja znalazłem tylko jeden odpowietrznik na zbiorniczku płynu (taki mały czarny). Odkręciłem go nie do końca i wlałem płyn obserwując wydostające się z niego (tej nakrętki odpowietrznika) pęcherzyki. Jak już leciał tylko płyn to zakręciłem. Zostawiłem potem pojazd na chodzie z otwartym korkiem jakoś na 15-20 minut. W międzyczasie kontrolowałem stan. Jak się zajrzy do środka to widać na początku i jak pompka płynu zacznie pompować, u mnie jest mechaniczna ale w nowszych modelach elektryczna (nie musi być silnik na chodzie wystarczy zapłon z prądem), to widać jak sika do zbiorniczka wyrównawczego i co jakiś czas pierdzi powietrze. Na koniec polecam sobie albo włączyć jak jest opcja pokazywania temperatury płynu chłodzącego albo w jakiejś aplikacji na obd o pojeździć tak długo aż silnik się nagrzeje, otworzy się termostat wymuszając ruch na całym układzie, monitorując temperaturę silnika. W moim przypadku solidne 89-90 st. Na końcu po ostygnięciu sprawdzić jeszcze raz stan i ew dolać trochę. Po tym zabiegu powinno być lux. Pozdrawiam.

Cześć, mógłby ktoś napisać poprawny proces odpowietrzenia silnika n47 w serii 1 e87 118d? Chodzi mi o konkretną instrukcje krok po kroku. Na YouTube tego nie mogłem znaleźć ani na google. Z góry dziękuję za odpowiedź

Jeżeli chodzi o problem nr1 Odkryłem, że jest to odpowietrzenie odmy. Pytanie dlaczego jest to wszystko mocno spocone na łączeniu tego przewodu. Czyżby separator puszczał olej? Wystarczy wymienić w odmie sprężynę, gumę i ten korek czy jednak problem jest bardziej złożony? Z tego co czytałem jeżeli puszcza olej to może to oznaczać przedmuchy, puszczanie oleju na pierścieniach cylindrów.

Po zdjęciu pokrywy zauważyłem niepokojące oznaki z pewnością oznaczające wycieki. Co to może być i jak to naprawić :D ? Sytuacja 1 Potrzebuję ustalić co to za przewód i dlaczego jest umazany czarnym tłustym nalotem. Sytuacja 2 https://zapodaj.net/f0fa8b9e302c6.jpg.html Biały osad to zapewne z płynu chłodniczego. Jakiś czas temu dolałem ponieważ wyświetlał się komunikat o niskim stanie. Ktoś się spotkał z którymś z powyższych?