ja mam 118d (122 KM) która dostała chipa praktycznie od zaraz (po przejechaniu 3 tys km jeszcze na gwarancji). Na dzień dzisiejszy przejechane ma 50 tys i jest wszystko cacy :) oby tak dalej. Uważam, że było warto tym bardziej, że 122 KM to zdecydowanie za mało. Teraz mam 143 ale i tak najważniejszy jest moment (+50 Nm) i to w zupełności wystarcza. Gdybym miał 163KM raczej nie porywałbym się na chipa bo to chyba już lekka przesada dla tego silnika ( w końcu to to samo 2.0d co w moim ). Teraz apropo firm. Otóż moja była chipowana dwu krotnie. Pierwszy raz w warszawskiej firmie VTG. Cena ok 300 droższa niż u konkurencji no i w moim wypadku dochodził dojazd do warszawy ale skusiłem się wykresami mocy zamieszczonymi wówczas na ich stronie, gdzie prezentowali piękny wykres mocy - prawie pozioma linia i osiągniętą moc 163KM !!! Dodatkowo w rozmowie telefonicznej zapewnili mnie że 163 KM to u nich norma dla tego silnika. Hamownia przed potwierdziła moc 122 KM w moim bolidzie no i wzięli się za robotę. Po długich zmaganiach przyszli do mnie z wykresem "Po" i tu niestety przykre zaskoczenie. Moc wzrosła do 143KM czyli około +20KM ale praktycznie tylko w szczytowym momencie mocy. W pozostałym zakresie wykres praktycznie nie różnił się od fabrycznego. Jednym czubek wykresu mocy zrobił się tylko bardziej ostry nic po za tym. Oczywiście zrezygnowałem z usługi, tłumacząc, że przyjechałem tutaj aby osiągnąć wynik chociaż podobny do tego który prezentowali na swojej stronie. Wtedy potraktowano mnie bardzo nie miło. Oczywiście przywrócili mi moc fabryczną, kazali zapłacić sobie za pomiary mocy i zabrali wykres prezentujący dane po pomiarze (chyba po to żebym nie umieścił w internecie), na drugi dzień zniknęły także wykresu ze strony internetowej tej firmy. Drugie podejście miałem w firmie V-tech a dokładnie u jej przedstawiciela w lodzi ( Jaszpol ). Tam odbyło się miło i przyjemnie. Cena przyjazna. Wykres mocy po chipie pokazuje 143 KM w szczycie ale jest wyraźna różnica w mocy w całym przedziale obrotów. Wykres znacznie się spłaszczył także dużo przyjemniej rusza się spod świateł. Jestem bardzo zadowolony i wsadziłem chipa już do 3 samochodów od tej pory i będę to robił dalej. Jeśli chodzi o zalety chipowania to zdecydowanie większa frajda z jazdy, a w przypadku mojej siostry i ojca mniejsze zużycie paliwa - mi trochę wzrosło :) ( nie można mieć wszystkiego ) Drobnym minusem jest minimalnie większe kopcenie.