Witam, mam pewien problem ze swoją BMW e91 325xi z 2005 roku. Mianowicie w nocy przez mróz do końca wykończył się akumulator. Auto zakręciło z 4 razy i padł. Po wymianie i adaptacji akumulatora auto już nie odpaliło. Przed tą całą akcją auto nie dawało żadnych oznak że coś może być nie tak. Pompa paliwa chodzi, iskra jest, przepustnica daje tlen, rozrusznik kręci, czujniki położenia wału i wałków działają, wszystkie bezpieczniki i przekaźniki działają no i tu zagwostka. Wtryski działają na krótko ale przy odpaleniu nie podają paliwa. CAS widzi oba kluczyki a komputer normalnie daje pozwolenie do rozruchu. Zero jakich kolwiek błędów. Kierownica normalnie się rygluje i odblokowuje. Światła, zegary, idrive normalnie działają. Mam nadzieję że podałem wszystkie istotne informacje. Dodam tylko że nie mam swojego komputera a błędy były sczytywane DISem i INPA (o ile używam dobrego nazewnictwa). Proszę o pomoc i z góry dziękuję za poświęcony czas