Cześć, wie ktoś może, jak najlepiej zdiagnozować problem dotyczący braku ciśnienia w silniku? Nie znam się ogólnie na takich rzeczach, a nie chciałabym niepotrzebnie wymieniać silnika,bo przyczyna może być łatwa do usunięcia. Z tego co wiem, to na 5 cylindrach ciśnienie wynosi ok 13, na jednym 6/7. Spalanie jest dość spore,oleju bierze w cholerę, mimo że silnik pracuje pięknie- cichy, samochód nie drży, wszystko równo pracuje, odma też jest git- to mnie ogólnie przekonało do zakupu, który okazał się mała wtopą. I tutaj pytanie, na co zwrócić uwagę, co jeszcze sprawdzić, przeczyscic, wymienić, żeby być może problem się rozwiązał? Czy zostaje tylko remont silnika lub jego wymiana? Albo czy jest jakiś specjalista, godny polecenia na terenie śląska? Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź ;)