Skocz do zawartości

alxkv

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alxkv

  1. Dzięki chłopaki za odzew. Na czwartek umówiona jestem na diagnostykę, mam nadzieje, że tym razem dowiem się więcej szczegółów.
  2. Błąd aku pokazuje się dopiero po kilkukrotnym wyskoczeniu błędów. Przy odczycie komputerem miałam wszystkie błędy, które wypisałam wyżej, po skasowaniu został tylko jeden podobno nic nie znaczący od złego ustawienia poziomu świateł? Coś w tym stylu. Oki, dzięki za podpowiedź przekaże to info mojemu mechanikowi. Dodałam do dysku kilka filmików może lepiej Wam to zobrazuje sytuację. https://drive.google.com/drive/folders/1hyXmZionbHZEJAdU1lev-BoqoNHjbTTW
  3. W ostatnich dniach zauważyłam, że dużo częściej błędy wyskakują w sytuacji gdy odpalę auto i pojadę np. zatankować, (błędy wyskoczyły mi raz na dosłownie sekundę), po zgaszeniu auta i zatankowaniu check jest ok, po ponownym odpaleniu po dosłownie 20 metrach na desce choinka non stop (ABS, ręczny, kontrola trakcji i ciśnienie w oponach wszystkie żółte). Sytuacja z dziś. Dojechałam do domu zgasiłam auto na checku zostały kontrolki aku i trójkąt z wykrzyknikiem w środku i strzałką dookoła plus wykrzyknik po prawej stronie, kontrolka ręcznego i ciśnienie w oponach (wszystkie żółte). Przejechałam jeszcze kawałek w trakcie jazdy wyskakiwały te same kontrolki, pod domem auto chodziło jeszcze z 3 minuty, kontrolki zgasły a po zgaszeniu check ok.
  4. Sprawdzaliśmy tylko napięcie na klemach. Przewody nie są skorodowane i niepoluzowane.
  5. Hej wszystkim, w lipcu 2020 roku kupiłam BMW E91 320d 2005 rok z oznaczeniem silnika M47 (rozrząd z przodu). Z autem do pewnego czasu było wszystko okej, ale od niedawna w trakcie jazdy czasem zapalały się kontrolki abs, trakcji i ręcznego, które po dosłownie sekundzie same gasły i auto nie pokazywało żadnych błędów. Od pewnego czasu dzieje się to coraz częściej, mało tego, chwilami kontrolki zapalają się non stop, obroty falują, silnik nierówno pracuje i autem szarpie. Początkowo działo się to tylko przy około 2 tys obrotów, jednak teraz nawet na postoju dzieją się takie rzeczy. Po zgaszeniu auta pokazuje się kontrolka aku i po ponownym odpaleniu po chwili sama gaśnie i check jest ok. Akumulator został sprawdzony, ładowanie jest okej, po podłączeniu auta do kompa i wykasowaniu błędów w historii nic nie zostaje. Przednie czujniki abs zostały odkręcone i sprawdzone lecz tylne nie. Czasem po przejechaniu 100km nic się nie dzieje, a w innym dniu 5km od domu zaczynają się cyrki. Może macie jakieś pomysły czym może ta sytuacja być spowodowana? Mój mechanik rozkłada ręce a ja nie wiem już co robić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.