Witam grupowiczów. Może ktoś z Was byłby w stanie pomóc, sporo czytałem na zagranicznych forach ale nie odnalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Niedawno kupiłem BMW 116i 2008 1.6 benzyna, z silnikiem N43, jako drugie auto na podjazdy. To moje pierwsze BMW. Było dosyć zaniedbane serwisowo, więc wszystko pamalutku sobie w nim robię. Niedawno wybrałem się po raz pierwszy na dłuższą wyprawę poza miasto i zaczęło mocno autem szarpać, jakby nie dostawał paliwa. Szczególnie przy większej prędkości, 6sty bieg, 2500-3000rpm w szczególności pod górkę lub przy przyspieszaniu na wyższym biegu. Gdy ściągam nogę z gazu, wciskam sprzęgło, lub z górki, automatycznie ustaje, po prostu nie ma zapotrzebowania na paliwo. Przy wolniejszej jeździe, lub wysokich obrotach tak się nie dzieję. Też nie występuje to za każdym razem. Gdy jechałem w pierwszą stronę bardzo szarpało, lecz już z powrotem wcale. I tak już dwie takie wyprawy, takie same objawy. Też miałem dwa/trzy razy taki przypadek na hopce, że na ułamek sekundy gaśnie. Zmieniłem świece i cewki na nowe. I dalej to samo. Chciałem zmienić jeszcze filtr paliwa, ale podobno nie ma go na wierzchu. Komputer nie wyrzuca żadnego błędu na wyświetlaczu. Pompa działa, auto pali od razu. Wygląda mi to na zapchany filtr, albo przewód paliwowy, lub jakiś syf w baku, auto więcej stało przez ostatni rok z tego co widzę po przebiegu w systemie. Wlałem też dodatek do paliwa, tak z ciekawości. Byłem z nim po zakupie u mechanika żeby kilka rzeczy sprawdził i komputer wyrzucał mu błąd niskiego ciśnienia paliwa, ale nie mógł go usunąć. Stwierdził tylko, że jeśli nie wyrzuca błędu na dashu to żeby się nie przejmować. Uprzejmie proszę o pomoc, będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek sugestie. Pozdrawiam serdecznie.