bimmere87erz

Auto wczoraj odebrałem i póki co jeździ normalnie, cewki i świece ok, podobno piny we wtyczkach w które wchodzą cewki są już wyrobione, jakieś blaszki trzeba było podoginać bo coś nie stykało ogólnie przepatrzone i jeździ tak jak dawniej zobaczymy na jak długo :D podobno ten pierwszy błąd który się wyświetla to coś od Valvetronica kod: 2A6F - wielokrotne przerwanie adaptacji minimalnego wzniosu

Nie, ale dzięki za informacje ;) a z tymi kabelkami nie wiesz przypadkiem o co chodzi?

Mam pytanie (może ktoś pomoże) odnośnie dziwnych kabelków przy akumulatorze, gdyż dzisiaj rozkręcałem cały tył że się do niego dostać i podpiąĆ do prostownika. Załączam zdjęcia : jeden z nich jak widać jest luźno i nie jest do niczego wpięty, szukałem miejsca gdzie można by go wpiąć ale albo źle szukam albo nie ma. Pomoże ktoś??

Dzisiaj ją zapaliłem po kilku dniach stania i check się nie świeci i chodzi normalnie,za to coś mi świszczy na zimnym silniku przez moment dopóki się nie rozgrzeje,tak jakby któraś rolka paska klinowego. przed awarią też tego nie było. Słyszałem/czytałem że to może być przez zimę/wilgoć itp ale pewnie też do wymiany. Mam pytanie (może ktoś pomoże) odnośnie dziwnych kabelków przy akumulatorze,gdyż dzisiaj rozkręcałem cały tył że się do niego dostać i podpiąc do prostownika. Załączam zdjęcia : jeden z nich jak widać jest luźno i nie jest do niczego wpięty,szukałem miejsca gdzie można by go wpiąć ale albo źle szukam albo nie ma. Pomoże ktoś??

tak było wszystko ok. natomiast podkreślam że auto mam krótko,około miesiąca z hakiem wiec za dużo też nie najeździłem

dzisiaj było podpięcie pod kompa,błędy widzicie,ogolnie od soboty auto chodziło normalnie,dziś po wyjechaniu od mechanika który skasował błędy chwila mocniejszej jazdy i to samo czyli dławienie silnika i ikonka check. wróciłem do niego podpielismy jeszcze raz i te same błędy pokazało oprócz tego pierwszego od góry.

Witam wszystkich serdecznie,jestem tu nowy proszę o wyrozumiałość i o pomoc bardziej doświadczonych posiadaczy. Silnik N46 129km bez lpg rocznik 2006 przebieg 216.000 Samochód tydzien temu odebrałem od mechanika (warsztat z bardzo dobrymi opiniami który zajmuje się tylko BEEMKAMI,wybrałem z polecenia kumpla który tam serwisuje od 5 lat e90) z rzeczy ważniejszych co było robione : -pełny serwis olejowo filtrowy -uszczelka dekla zaworów wymieniona -4 świece zapłonowe nowe - zestaw naprawczy pompy próżniowej ( cokolwiek to znaczy) Autko mam miesiąc jest to moje pierwsze BMW i do tej pory wszystko śmigało bez żadnych problemów. Tydzień po odebraniu od mechanika jechałem sobie normalnie i naglę czuje szarpanie,falujące obroty i nierówną pracę silnika. Czuć że auto straciło część mocy,dostało wibracji,zapaliła się żółta ikonka silnika,najpierw migała potem świeciła stale,miałem do domu ze 4km to się jakoś powoli doczłapałem. Pod domem rozpiąłem akumulator ale nic to nie dało,tak samo po zgaszeniu i ponownym odpaleniu od razu nierówna praca i świecąca się ikonka silnika. Auto wstawiłem w Sylwestra około południa do garażu zrezygnowany i odpaliłem dzisiaj wieczorem (tj.nowy rok) i o dziwo po odpaleniu silnik pracuje równo,płynnie wkręca się na obroty natomiast ikonka silnika nadal świeci,po odpaleniu słychać jakiś dziwny stukot z pod maski. Nie jeździłem nigdzie dalej,nie podpinałem pod komputer jeszcze ale czy po tym opisie ktoś z was ma jakieś podejżenia o co może chodzić?? Mechanik sprawdzał rozrząd i powiedział że wszystko jest ok i że był niedawno wymieniany,oraz zlikwidował delikatne zapocenie silnika właśnie przy uszczelce dekla zaworów. Auto miało zostać "przepatrzone/sprawdzone" i niby wszystko było ok. Gdy na komputerze pokładowym włączam 'Check engine" to pokazuje "Check ok". Dziwne jest to że stało się to po tankowaniu na stacji cirkle paliwa 95 niewiem pewnie to przypadek i już wymyślam głupoty,ale do tej pory auto śmigało super i wszystko było ok. Proszę o komentarze jeśli macie jakieś sugestie co to może być. EDIT: 2.01.2022 dzisiaj odpalilem samochód chodzi normalnie jak przed awarią,ikonka silnika się świeci na stałe,auto wkręca się normalnie na obroty rozgrzałem go i przejechałem kilkanaście km,przyśpiesza,wkręca sie na wysokie obroty nic nie szarpie.