I3olek

Aktualizacja Temat rozwiązany winny był konwerter za 800zł a nie przekładnia planetarna i cały serwis skrzyni jak to jeden z warsztatów w Krakowie zajmujący się tylko skrzyniami automatyczymi zdiagnozował i wyliczyli ponad 10 tyś :shock:

Witam ponownie byłem na diagnozie w warsztacie zajmującym się naprawą automatów gość ani się autem nie przejechał ani nie odpalił nie posłuchał dosłownie odrazu stwierdził ze trzeba wymienić przekładnie planetarną koszt to : Części 5,000zł Demontaż-Montaż skrzyni 1,500zł Robota przy samej skrzyni 2,500zł Zdziwiło mnie tylko to że wchodząc w google czy na forum nie widzę zadnego przypadku awari przekładni planetarnej w BMW. Te kwoty wydają mi się dosyć spore mam zamiar jeszcze jechac gdzie indziej na diagnoze. Dacie radę jakoś zweryfikować to co gość stwierdził ? Bo sam niewiem co o tym myśleć.

U mnie podobny gwizd lecz nie na postoju a na biegu podczas jazdy przy gwałtownym przyspieszaniu był przez nieszczelność między kolektorem a głowica.

Witam ! Mam problem z e92 335d 304 tyś przebiegu 2008r. Jakis czas temu na skrzyżowaniu wyjechał mi gośc przy prędkości około 50-60 km walnąłem przodem w niego silnik nie dostał, auto zostało poskładane po dośc długim około 2 miesiącach. Przed wypadkiem skrzynia jak i silnik pracowal bez zarzutów wręcz idalnie ok 2-3 tyś przed wypadkiem robiony konwenter rozrząd olej w skrzyni. A problem polega na tym że jak auto stoi na P to słychać raczej ze skrzyni terkotanie w momencie gdy nawet delikatnie dodam gazu odrazu to z nika to samo pojawia sie na D gdy auto toczy się swoim pędem te 5-10km/h bez dodawania gazu to samo slychac jakieś rzężenie jakby cos wibrowało albo skrzynia stykała sie z budą i znów przy nawet muśnięciu gazu odrazu to ustaje. Biegi wrzuca skrzynia bez zarzutu podczas jazdy żadnych dziwnych odgłosów. Autem zrobiłem juz 1200 km od wypadku i ani się to nie pogłębia ani nie ustaje z góry dzięki za pomoc.