Witam mam bmw E91 2005r. 2.0d 163km.Od pewnego czasu mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Spowodowanym tym że auto się nie usypia. Po zamknięciu auta i odczekaniu wszystko gaśnie, mija około 3 minut i podświetla się przycisk start/stop, startuje procedura nastawu turbiny i coś brzęczy w okolicach egr (czyli standardowa procedura przed zapaleniem auta) w tym momencie pobór prądu jest w okolicach 3A ten proces trwa około minuty po czym wszystko gaśnie a auto się usypia (pobór prądu spada do 0) i ponownie startuje i tak w kółko aż do rozładowania akumulatora. proszę o pomoc ręce mi opadają. Rzeczy które sprawdziłem: wyciągnełem wszystkie bezpieczniki z skrzynki znajdującej się za schowkiem ( brak efetu, dalej pobór 3A) odłączyłem wszystkie wtyczki w desce rozdzielczej (licznik, radio, przycisk start, moduł świateł i sąsiadujący z nim inny moduł, odłączone grzane fotele. Brak poprawy. Pod maską odłączyłem nastawnik turbo i egr ( to spowodowało spadek poboru prądu do 2,5A, ale to po prostu z powodu nie pracującego nastawnika, powodem poboru prądu jest fakt że cały czas coś wzbudza auto) Błędów w komputerze praktycznie brak, jedynie błąd tylnej szyby i prawego światła pozycyjnego Nie mam już pomysłu i nerwów więc proszę o pomoc