Skocz do zawartości

Berez

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Berez

  1. Bereza....... Napisz dokładniej w jakim momencie sprawdzałeś wąż M , odcinek pomiędzy termostatem a chłodnicą??? Temperatura płynu chłodzącego w naszych BMW jest różna. Nie będę się rozpisywać ale na tym forum dużo osób ma ja zazwyczaj w przedziałach 78°C ( jadąc dłużej w dół) do 98°C. Olej silnikowy trzyma się 100°C , przy wysilonej jeździe, zazwyczaj w ciepłe dni potrafi dojść do 105°C. Płyn chłodniczy powinno wymieniać się co 150kkm lub co 5 lat. Kolego Burza1234 ostatnio sprawdzałem wąż M to 3 dni temu pogoda +3 na dworze spokojna jazda ok 15 km po mieście trochę postoju zaparkowałem w garażu patrzę w ukryte menu płyn 93-94 olej 99-100. Ale kiedyś latem sprawdzałem to przy 95-96 plynu już się robił ciepły wąż M dlatego odpuściłem, bo myślę sobie wszystko ok
  2. A to dobrze wiedzieć skoro mówicie, że to norma w naszych F-kach dieslach takie parametry że przy spokojnej jeździe olej grzeje się szybciej od płynu to ok :wink: nie będę grzebał szkoda czasu. Niby u mnie przy ostrzejszej jeździe olej też pójdzie na 110-115 albo podczas wypalania DPF. Ale płynu cieplejszego niż 105-108 to nie widziałem nawet w upały w lecie. Żaluzje działają wiatraki też :wink: a swoją drogą płyn wymienię na nowy to nie majątek, a może ktoś rozcieńczył z wodą kto to wie. Dzięki za opinie pozdrawiam :cool2:
  3. Tak dziękuję koledzy :cool2: jeden problem mam rozwiązany, ale powiedźcie mi czy to normalne jeżdżąc dziś po mieście ok 15km światła korki temperatura na zewnątrz +2 stopnie w ukrytym menu mam temperaturę płynu 94* a olej 99-100* przy wyłączonym kompletnie climatronicu. Błędów brak naprawiłem wszystko EGR przegladniety ,chłodnicza również , płyn na max, termostat sprawdzałem grzałem trzyma i szybko się zamyka zresztą przy 94* dziś maska w góre macam wąż M zimniutki. Niewiem już co gdzie szukać zresztą do 55* płyn grzeje się szybciej jest 5 do 6 stopni cieplejszy niż olej więc niby ok, ale później tak jakby spowalniał i dochodzi do tego że olej grzeje się szybciej dziwne nieprawda? I to przy zamkniętych na 0 nawiewach , bo gdybym włączył grzanie to odbiór ciepła jest wiekszy i te różnice w temp. są jeszcze większe. Jak to wygląda u Was? Tak myślę jeszcze że może by spróbować płyn chłodniczy wymienić, bo ja mam autko 4 lata i nie wymieniałem, a kto kiedy wcześniej nie wiem ale czy to mogło by mieć wpływ? Aha silnik 525d 218Km przebieg 202tys. Proszę o jakąś podpowiedź bo nie chcę mi się pół auta znów rozbierać i szukać jak nie wiem gdzie :mad2:
  4. Witam serdecznie Dokładnie miałem ten sam problem z błędem 260100 jeździłem od roku nie dało się go skasować. Aż wreszcie zabrałem się za to sprawdziłem czujnik i był ok zabrałem się za czarną listwę z przewodami która jest wyżej chłodniczymi EGR i w niej jest ta kostka która łączy się z czujnikiem i był ten sam objaw ci napisał kolega wyżej 2 cieniutkie kabelki, które wchodzą do kostki były urwane wiadomo temperatura, wstrząsy i 10 lat i 200 tys robi swoje. Pozdrawiam i podziękowania za pomoc koledze Burza1234
  5. Dzięki kolego i co udało Ci się dojść do tego co jest powodem wolniejszego rozgrzewania się samochodu?
  6. Dziękuję kolego Burza1234 za dokładny opis błędu muszę się do niego zabrać. Tak dokładnie mój silnik to N47d20d biturbo 218Km bez żadnych modyfikacji. Nie daje mi tylko spokoju ten olej i płyn ta temperatura, że się dłużej teraz grzeje tak jak pisałem wyżej, jeśli ktoś ma jakieś pomysły to będę wdzięczny za każdą sugestię. Pozdrawiam
  7. Witam serdecznie kolegów A więc tak opisze w dużym skrócie jaki mam problem. Od ponad 3 lat jestem posiadaczem BMW 525d F10 przebieg obecnie 199 tys. Od pewnego czasu zaobserwowałem, że samochód powoli mi się rozgrzewa potrzebuje ok 13-15 km takiej mieszanej jazdy, żeby w ukrytym menu zobaczyć 92-94olej wówczas płyn 87-88 stopni. Nigdy tak nie miałem zawsze wskazówka po przejechaniu ok 7-8 km stała pionowo jak drut, no wiadomo podczas wypalania DPF-a szła ciut poza 100 normalne, a teraz stoi troszkę przed 100 koło 92-95 stopni co mnie ostatnio irytuje, a przecież zimy jeszcze nie ma bo dodatnie temperatury. Sprawdziłem ze znajomym mechanikiem termostat wyciągnęliśmy go grzaliśmy itp i ok, podobno jest w tym modelu 1 no i niby wszystko ok trzyma zresztą przy płynie w menu 93 stopnie jak jechałem dalej otworzyłem maskę i ten krótki wąż który biegnie od dołu chłodnicy z literka M do termostatu jest zimny jak lód , a reszta węży gorąca ten co wchodzi do góry chłodnicy gruby i ten cieńszy niżej co idą od termostatu od odpalenia samochodu odrazy się stopniowo nagrzewają czy tak ma być? Mechanik twierdzi, że wszystko jest ok, a ja widzę, że coś go boli tylko niewiem co? Dlaczego teraz dłużej schodzi mu na zagrzanie sie?Jakieś sugestie rady? Dziwi mnie też to że olej rozgrzewa się szybciej niż płyn chłodniczy np gdy jadę płyn ma 75 to olej już 80-81 stopni czy to nie jest dziwne i nie powinno być przypadkiem na odwrót? Bawię się troszkę diagnostyka mam tester i patrzyłem nawet dziś w Delphi i mam tylko jeden błąd który nie umiem zlokalizować i usunąć od 3 lat a brzmi: 260100- czujnik temperatury układu wydechowego do chłodnic powrotnych gazów spalinowych, przerwany sygnał lub zwarcie do plusa- nieciągły. Ale wydaje mi się że to nie ma żadnego wpływu. Czy jest jeszcze coś co mógłbym sprawdzić co może być powodem dłuższego grzania się silnika ? Z góry dziękuję kolegom za pomoc a może ktoś miał podobny przypadek i jak rozwiązał?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.