Katol777

Obejrzę i będę robił. A dlaczego kombinuje, co masz na myśli?

Właśnie sugerowałem się tymi filmami. Spróbuję ogarnąć cały zestaw i dam znać co udało się zdziałać. A to grzechotanie to czym może być spowodowane? Gdzieś uszczelniacze przepuszczają?

Blokada w kole zamachowym już jest, znak na kole zębatym od rozrządu wskazuję na górną gładź głowicy. Problem pojawia się na zębatce od vanosu, w krzywkach i kwadratach na końcu wałków. Znak na zębatce jest 4cm pod gładzią. Nie dałoby rady założyć blokady na kwadratach, są w różnych pozycjach. Krzywki się nierówno przecinają, lewa jest prawie w pionie, a druga blisko w miarę okej. Na lewym wałku wyjechał dzwonek. Jakby cofnąć dzwonek, to czy by wałek wrócił do prawidłowej pozycji? Jak to zrobić? Jak ustawić znak na zębatce? Ustawiać łańcuch vanosa od nowa razem z wałkami?

Tak, zrobiłem pełny obrót wałem w prawą stronę. Ale obawiam się tak jak pisałem, że mogłem coś przestawić, w momencie wracania gdy chciałem schować dzwonki w kolach zębatych (wałki się nie poruszały, gdy kręciłem na zdjętym vanosie, wraz ze wskazówkami zegara, łańcuch vanosu przesunął się z 2cm w prawo), po rozmowie z kumplem wpadła podpowiedź, żeby zakręcić wałem w lewo i wrócić z łańcuchami na miejsce. Czy faktycznie mógł wtedy przeskoczyć rozrząd?

Miałem go pod inpą. Były błedy 68, 83 Wykres vanosu w normach. Ale i tak chciałbym dowiedzieć się dlaczego po postoju, grzechotał i gasł. Czyli wychodzi na to, że narobiłem sobie dodatkowej roboty hahah Ale dla pewności, juz chciałbym sprawdzić ustawienie rozrządu i zrobić ten vanos.

Nie wiem co zablokowało. Odpalałem go po kilku dniowym postoju, pojawiło się grzechotanie, pasowalo mi to na jakiś łańcuch bez smarowania, albo który jest luźny. Chciał złapać obroty, hałas ustawał i zgasł. Druga próba juz nie udana. Tylko 2 razy strzelił z wydechu jakby za duża dawka paliwa, później aku pewnie przysiadło przez to rozrusznik się poddał i była słychać tylko bendix. Gdy podłączyłem aku miało 11.4V. Przed tą awarią przepuszalem, że vanos się poddaje, bo potrafił zgasnąć hamując do zera i na wstecznym. I kilka razy czułem jak vanosy się załączały.

Powinny byc w punkcie 0?

Gdy zablokuje koło zamachowe, wtedy sprawdzić znaki czy są prawidłwo ustawione?

Są jeszcze inne znaki po za dwoma na kołach wylotowych i jednym na kole pasowym? Sprawdziłem te znaki na wylotowym. Strzałka na pierwszym kole wskazuje na niecałą godzinę 9 (na gładź bloku zaworów), koło za nim, od rozrządu, podobnie. Pierwsze wałki i ich krzywki wskazywały ok. 2h i 10h, przecinały się. Na obudowie rozrządu znalazłem symbol, ale na kole pasowym nic nie ma przez co nie jak sprawdzić położenie wału. Rozebrałem vanosy. Uszczelki teflonowe wyglądają na wymieniane. Na korpusie i "deklach?" są lekkie przytarcia, łożyska igiełkowego jeszcze nie sprawdzałem, ale nie słychać żeby się rozpadało i nie czuje luzu. Widziałem też przytarcia na dzwonkach/ślimakach, rysy wyglądały na coś grube i mają wyczuwalny luz w każdej płaszczyźnie. Wysunąłem je i następnie cofnąłem do poprzedniej pozycji. Słyszałem że przy niektórych silnikach nie powinno się kręcić wałem w lewą stronę, ale tutaj nie znalazłem takich przeciwwskazań przez co zakręciłem w lewo wracając do poprzedniej pozycji ustawienia dzwonków. Zaznaczyłem punkty markerem aby mieć pewność, że wróciły na swoje miejsce i się udało. W jaki sposób mogę jeszcze sprawdzić pozycje wału? Czy takie przytarcia na vanosie i dzwonkach mogą być? Czy luz na dzwonkach jest normalny? Znajdę gdzieś instrukcje, gdzie opisane jest jak złożyć i ustawić rozrząd?

A dlaczego uważasz, że to jest spowodowane czujnikiem? Mógłby powodować te grzechotanie? Może faktycznie czujnik ma wpływ na to ze auto nie odpala. A czy są jakieś wykresy lub tabele oporności czujników? Nie mam czujnika na podmiankę, nowego nie widzi mi się kupować, a nigdy nie wiadomo czy używka faktycznie będzie sprawna. A z tabelą czy wykresem zawsze będę miał większa pewność.

Zakręciłem wałem, bez większego oporu, zdemontowana pokrywa zaworów, 2 łańcuchy pracują na miejscu. Z okolicy rozrządu (założona obudowa, dźwięk wychodzi spodu vanosów) słychać jakby upust ciśnienia, czy to będzie jakaś nieszczelność np. Pompy wody czy oleju? Nie wiem czy ten dźwięk powinien być, dźwięk jest niski.

Czyli to nie będzie wina vanosu, sprawdzę ten rozrząd i oddam auto do mechanika żeby wystawił diagnozę, zobaczymy co powie poprzedni właściciel bo auto mam zaledwie z 3 tygodnie. Ja kupuje na tej samej stronie od lat i to nie do jednego auta i nic nie wskazywało żeby nie miał swoich właściwości, a teraz zrobiłem może z 200km na tym oleju.

Zdjąłem pokrywę zaworów, idzie zauważyć układ vanos, i jego 2 łańcuchy. Łańcuch od rozrządu jest napięty więc nie doszło do zerwania. Co zauważyłem to nie wracający lewy vanos, jest "zacięty" w środku, prawy sprężynuje. Czy tam może tkwić problem? Błąd 83- znalazłem zdjęcia i już był przed awarią. Olej był kupiony na stronie internetowej, słyszałem ze są fejki motule, ten jest oryginalny. Postaram się jeszcze dzisiaj zakręcić wałem, zobaczymy co będzie dalej

I co może być powodem zatrzymania silnika?

Byłoby to możliwe przez vanos?