Skocz do zawartości

Hoody77

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 323i

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Hoody77

Debiutant

Debiutant (2/14)

  • Pierwszy post Unikat
  • Pierwszy temat Unikat
  • Tydzień na forum
  • Miesiąc na forum
  • Rok na forum Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Hoody77

    Problem z abs

    Dodam jeszcze, że pierścień wydaje się być nieuszkodzony.
  2. Hoody77

    Problem z abs

    Witam, problem dotyczy e46 323i 1999. Świeci się kontrolka abs, kontrola trakcji i nie działa licznik wraz z ekonomizerem. Przy próbie podłączenia inpy auto nie chce połączyć się z komputerem od abs. Na komputerze znajomego mechanika również nie chciało się połączyć(z silnikiem normalnie łączy). W silniku pokazuje błąd "130-Sygnał CAN ASR 1". Moje podejrzenia padły na sterownik abs, co prawda nie świeci mi się teraz kontrolka ręcznego, ale kiedyś kilka razy mi się zaświeciła. Kupiłem pompę wraz ze sterownikiem o takich samych numerach jakie miałem (1 164 897), jako że nie chciałem zapowietrzać układu wymieniłem sam sterownik. Problem nadal występował, wiec postanowiłem wymienić również tylny lewy czujnik, bo jak znalazłem na forum to on odpowiada za pracę prędkościomierza. Nie mogąc znaleźć oryginalnej używki kupiłem jakiegoś chinola to również nie naprawiło problemu, spróbowałem jeszcze zmienić na lepszy patrząc po opiniach czujnik delphi. Nadal nie działa, bezpieczniki sprawdzałem. Moje pytanie brzmi jak sprawdzić domowymi sposobami (głównie chodzi mi o prawidłowe parametry) czy czujnik działa i czy we wtyczce dochodzi sygnał do czujnika. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  3. Wyjąłem pompę, plastikowy wirnik był kompletnie połamany. Chyba auto będzie żyło, założyłem drugą, odpowietrzyłem. Wszystko wydaje się być w porządku. Co prawda chyba przy demontowaniu naruszyłem przewód od parownika, bo po ruszeniu nim wypływa płyn, ale w poniedziałek to ogarnę i już wszystko powinno być dobrze.
  4. Próbowałem odpowietrzać z podniesionym przodem, płyn się podnosił, odciągałem go strzykawką. W zbiorniczku nie widać przelewu ani żadnych bąbli. Auto praktycznie chce się zagotować a mimo to nie otwiera termostat. Dopiero przy 110-115 stopniach po przegazowaniu termostat otwiera. Po otwarciu muszę zakręcić korek, bo już mocno wywala płyn. Na chłopski rozum wygląda jakby nie było obiegu w układzie i płyn w różnych miejscach trzymał inną temperaturę stąd nie chce się otworzyć termostat na jałowych obrotach, a po dodaniu gazu pompa zwiększa wydajność . Na dniach postaram się zajrzeć jak wygląda pompa i dam znać czy coś pomogło. Jeśli to nie to zostanie mi chyba oddanie auta do mechanika na zdjęcie głowicy.
  5. Tak też robiłem, ale powoli podnosi mi się poziom płynu w zbiorniczku i w pewnym momencie wylewa się, wtedy zakręcałem korek. Po zakręceniu temperatura wzrasta i auto się grzeje. Wydaje mi się że nie jest do końca odpowietrzony, bo z nawiewu leci letnie powietrze. Próbowałem różnych metod odpowietrzania ale cały czas nic. Gdy auto było już nagrzane a termostat otworzony, próbowałem odkręcić korek żeby sprawdzić czy jest przelew to od razu wywalało mi płyn. Czy ciśnienie w układzie może robić się przez uszkodzoną pompę cieczy chłodzącej? A może spróbować odpowietrzyć go w trakcie jazdy?
  6. Pożyczyłem dziś tester do szczelności układu chłodzącego i na przewodzie przy zbiorniczku wyrównawczym nie ściskały dobrze opaski i był przedmuch. Pod odpaleniu auta w zbiorniczku nie było widać ani przelewającego płynu ani bąbelków. Temperatura doszła do 115 stopni i tak jak poprzednio nie otworzył się termostat. Tak jak poprzednim razem dodałem gazu i ze 3 sekundy potrzymałem na 4tys obrotów, temperatura spadła na 87 stopni i otworzył termostat. Chciałem odkręcić korek i sprawdzić przelew, ale płyn wypływał spod korka. Jest to normalne czy mam zbyt duże ciśnienie w układzie? Jak mogę sprawdzić czy auto jest już w pełni odpowietrzone? Dodam że później zostawiłem samochód i po jakiś 10 minutach temperatura znów doszła do 115 stopni więc je zgasiłem.
  7. Witam, ostatnio jadąc na ryby auto momentalnie się zagrzało i wywaliło mi płyn chłodzący. Sprawdziłem że nie otworzył termostat i po spięciu na krótko nie działał wentylator. Samochód posiadam jakieś 3 miesiące i teraz wydaje mi się że od początku wiatrak mógł nie działać. Nie chciałem dolewać płynu na rozgrzany silnik, poczekałem aż auto ostygło i postanowiłem wrócić jakieś 3-4 km do domu. Po drodze kilka razy gasiłem auto, bo podnosiła się temperatura. Następnego dnia znajomy sprawdził mi chemicznie uszczelkę pod głowicą. Odczynnik nie zmienił koloru, ale trochę bomblowało i wyglądało jakby w układzie było zbyt duże ciśnienie. Po wymianie termostatu i wentylatora próbowałem odpowietrzyć układ. Auto chodziło jakieś 30-40min temperatura w pionie, po czym zaczęła się podnosić(sprawdziłem że nie otworzył termostat) przegazowałem auto do 4tys temperatura spadła, otworzył termostat i załączył wentylator. Zostawiłem samochód na chodzie i po 15 min temperatura znów zaczęła wzrastać. Zgasiłem go i odczekałem z 10 min. Kiedy odpaliłem znów był zapowietrzony. Moje pytanie czy to może być uszkodzona pompa cieczy chłodzącej czy jednak uszczelka pod głowicą?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.