Witam potrzebuje waszej pomocy bo mnie juz cos trafia jak pomysle o tym :( Sprawa wyglada nastepujaco jakies 3 lata temu dalem turbine do regeneracji bo byl uszkodzony nastawnik turbine odebralem auto wogole nie jechalo dalem do autoryzowanego serwisu BMW zrobili to ale nie sprawdzili nastawnika i dalej wpadal raz na godzine moze nawet czesciwj blad 3f57, ostatnio nie wytrzymalem i oddalem znowu turbine do regeneracji, auto teraz wogole nie jedzie wyskakuje blad 4530. Czytalem mase postow na forum na ten temat i przychodzi mi jedno do glowy ze jest zle ustawiona sztanga czy jest ktos z zachodniopomorskiego co by mi to ustawil bez koniecznosci wyciagania turbiny? Lub czy znajdzie sie ktos tak uprzejmy kto wstawilby jakas fotke ktora srubka musze krecic by to ustawic? To kupie kabel obd z inpa i sam sie pomecze bo naprawde powoli juz sie zalamuje. Dziekuje za pomoc z gory