Cześć wszystkim. Na wstępie napiszę, że czytałem wszystkie tematy dotyczące przeskoku z R4 na R6, ale odnosiły się głównie N42. Nie wiem, te N46 jakieś rzadko spotykane. Trafiło mi się widocznie jak ślepej kurze jajko. Do rzeczy, mój silnik (N46B20A) pomału przechodzi na emeryturę i zaczyna klękać. Buda jest w bardzo dobrym stanie, więc postanowiłem pożegnać się z tym silnikiem, który kupiłem i okazał się wtopą. Auto nie służy do upalania, jest dla mnie do daily dlatego podziękuje za wszelkie za i przeciw w kupowaniu silników 2.5+. Wybrałem, że chciałbym wsadzić do niego serduszko M54B22. Tutaj przechodzimy do meritum sprawy. Czy jakaś dobra dusza może mi powiedzieć jakie podzespoły poza motorem z osprzętem będę musiał wymienić koniecznie, a które mogą pozostać z 318i? Dodatkowo odrazu taki poboczny temat, sondy lambdy źle pracują, katalizatora brak leci bogata mieszanka i w efekcie z wydechu niesympatycznie śmierdzi, czuć na postoju, ale nie kopci. Myślicie, że po wsadzeniu nowego motora i wrzuceniu emulatorów plus strojenie komputera coś się z tym uda zdziałać?