Dzięki wielkie za pomoc, zanim przeczytałem Twoja odpowiedź to zrobiłem praktycznie to samo, przyczyną były świece w oleju i lewe powietrze, już nie poci spod dekli, lewego nie lapie, auto odżyło i idzie jak złe ;D jednak mam jeszcze jeden problem a mianowicie nie ma dołu, z tego co wiem to powinno rwać asfalt a u mnie zabawa zaczyna się od 3k RPM, może to być wina wyciętych katalizatorów? Niestety poprzedni właściciel to zrobił... I jak wygląda sprawa z lambdami? Jak je wyprogramuje z kompa to jakie są skutki? Jedzie wtedy na standardowej mapie? Czy może się coś przez to pogorszyć? Zostały tylko te dwie rzeczy, szczególnie irytuje mnie że Beema nie ma wogole mocy z dołu. Pozdrawiam.