Witam serdecznie, stoję przed dylematem BMW X1 w dobrze wyposażonej wersji, czy dużo skromniej ale tez nie bieda X3. Obie wersje jako drugie auto w rodzinie i na wakacje, przebiegi max 10 tys rocznie więc benzyna ale 4x4. Nie znalazłem nigdzie takiego wątku ani rozważań więc może tutaj :) Przy wersji 2.0i cena w sumie podobna, a w racie w leasingu już nie zauważalna. Oczywiście mniejszy brat znacznie lepiej wyposażony tj.: x1 2.0i wersja M: Pakiet Innowacji, Pakiet Bussiness class, zawieszenie adaptacyjne, kamera cofania, czujniki parkowania, ogrzewanie kierownicy, regulowana i przesuwana tylna kanapa, stoliki, pakiet lusterek i schowków, zestaw hi-fi, przyciemniane szyby. x3 2.0i wersja po lifcie podstawowa: brak dedykowanych pakietów natomiast z dodatków zamawianych osobno - systemy asystujące, regulowana tylna kanapa, rolety z tyłu, zestaw hi-fi, ogrzewanie kierownicy, przyciemniane szyby. Taka wersja ma już kamerę w podstawie, ale w porównaniu do X1 brak m.in. elektrycznych foteli, head-up. Nie ma przesuwnej kanapy jak x1 oraz stoliczków, za to są rolety. Przy takich konfiguracjach, (w obu kolor bazowy biały alpejski bez dopłaty), X3 zbliża się do X1 na około 8 tys. zł. Argumenty za X3 są niby oczywiste tj. nowsza konstrukcja, "prawdziwy" XDrive, większy prześwit (mieszkam na górce i w zimie czasem się przydaje). X1 nawet nie rozważałem, wydawało się małe. Dopóki w salonie nie zobaczyłem że w środku pod kątem dzieci jest nawet funkcjonalniejsze. Extra robotę robi przesuwana kanapa, w opcji są stoliki. Sam bagażnik też jakby bardziej ustawny - świetny patent z tym drugim dnem akurat mi odpowiada. W x3 mamy schowek na płyny do spryskiwaczy, w x1 po zdjęciu tej podłogi bagażnik sprawia wrażenie ustawniejszego i większego. X1 wiem że już schyłek produkcji ale może to i atut - sprawdzona konstrukcja :) X3 po lifcie w salonach najwcześniej koniec roku. Czy miał ktoś doświadczenia z jednym i drugim modelem (przy x3 wiadomo przed liftem) ?