Witam serdecznie Wiem ze juz bylo ale nie do konca...tzn "padly" mi dlugie lampy przod caly czas ON naipierw padla lewa, no to zrobilem mostek tzn odciolem sterowanie z LCMa i podlaczylem do dzialajacej strony. Chodzilo przez miesiac teraz padly oba. Znalazlem LCM rozkrecilem znalazlem tranzystory,ale tylko 2 na 5 nozkach przytwierdzone do radiatorka mam nadzieje ze o nich mowa i to wlasnie one sa od dlugich...? Na forum wyczytalem ze sa 4 takie tranzystory ja mam tylko dwa. Ale najsmieszniejsze jest to ze jak odlaczylem wszystkie wtyczki 3 od LCM to swiatla z przodu dalej dzialaly tzn pozycyjne , mijania i oczywiscie jak podlaczylem przod to znowu caly czas ON ,a wszystkim sterowalem normalnie z kokpitu.Padlo mi tylko podswietlenie srodka auta. Moje pytanie brzmi O CO TU CHODZI? i czy jak wymienie te 2 tranz. to wszystko wroci do normy? dzieki i pozdro