No wiec tak mam nie działa asc i wszystko co idzie z czujników tył. Czujniki wymienione na oryginalne, sterownik sprawdzony i działa na 100%, po podłączeniu do łapka czujniki tył nie pokazują żadnej prędkości cały czas jest 0 km/h. A wiec teraz moje pytanie na które nie mogę znaleźć odpowiedzi od 3 dni. A mianowice jestem na 80 procent pewny ze ze problem leży w tym ze czujniki nie maja kontaktu z koronka, ale tu robią się schody. Warto by było teraz wspomnieć cóż to jest za e46, a jest to 330ci w automacie po przekładce z Angola (bo to ponoć ważne). Ciągnąć dalej są dwie możliwości odczytu danych przez czujnik, z koronki (mam nadzieje ze to będzie to) i z pierścienia magnetycznego w łożysku. Lecz największy problem w tym ze nie wiem gdzie jest u mnie, a to dlatego ze łożyska wymieniałem kilka tyg temu w ze nie mam prasy to oddałem to komuś innemu i nie wiem czy dobra strona osadzili łożysko + nawet nie jestem na 100% pewien czy kupiłem łożysko z pierścieniem niby było z jednej strony czarne a z drugiej czerwone ale czy miało te paski to za nic nie pamietam, a no i oczywiście lozyska nie bida tylko fag. No a druga ta koronka niby proste zobaczyć czy jest ale u mnie pół ośki są tak zardzewiałe ze ciężko stwierdzić chociaż ja bardziej bym obstawiał ze jej tam nie ma. a ze auto jest złożone to mam tylko zdjęcie. A wiec kończąc bo się trochę rozpisałem. Czy odpowie mi ktoś na pytanie w jakich wersjach abs był na koronce na pół osi a w jakich pierścień magnetyczny na łożysku. Jak przyjdzie mi wydzierać nowe lozyska to trochę się zirytuje… Dzieki za uwagę i proszę dajcie jaka radę