Skocz do zawartości

Starszy_Brat

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Starszy_Brat

  1. Tak jak mówisz... Zima była dosyć mocna, i pewnie to spowodowało uszkodzenie panewki. A czy uszkodzona panewka nie powoduje zmniejszenia ciśnienia oleju w silniku? Jeżeli o mnie chodzi to mi zależy żeby ten samochód posłużył mi kilka dobrych lat, więc jeżeli trzeba zrobić w silniku większość rzeczy to będę chciał to zrobić na cacy. Póki co jak ostatnio nim jeździłem to samochód ma moc którą miał przed tym stukaniem, na wolnych obrotach nie stuka tylko po dodaniu gazu 2-3tyś obrotów... Czekam na info od mechanika czy będzie miał czas żeby się za to teraz zabrać i chyba dam do roboty. Wtedy jak już wyremontuje to tylko 5w30 zalecany do tych silników a nie jakieś eksperymenty :D
  2. Jeżeli chodzi o olej to jak kupiłem samochód już na takim był. Później mój mechanik który wymieniał oleje i filtry powiedział że lepiej lać taki sam jak był lany, i tak zrobiliśmy :/ Póki co nie jeżdżę samochodem, i jeden z tych mechaników u których byłem jest raczej specjalistą o BMW bo tylko je robi, i stwierdził to po tych opiłkach i wywiadzie zemną. Miał lepsze podejście niż pierwszy mechanik który tylko po samym dźwięku już zaproponował remont kapitalny silnika. I teraz tak myślę z tym remontem, bo większość osób mi radzi to naprawić a nie wymieniać silnik bo mogę trafić na jeszcze większą niespodziankę, a jak zrobię i mechanik to zrobi poprawnie to mam praktycznie nowy silnik i wtedy tylko 5w30 wchodzi w grę.
  3. Cześć wszystkim! Mam mały/duży problem z silnikiem otóż zaczął stukać podczas dodawania gazu (na wolnych obrotach nie stuka) przy obrotach 2-3 tyś jednostajne stukanie z silnika. Samochód ma przebieg 235tyś km jeżdżę na oleju 10w40 Castrol Magnatec był wymieniany jakoś 10tyś km temu. Po wizycie u dwóch mechaników dowiedziałem się że to na pewno panewki i koniec silnika... Pierwszy mechanik tylko posłuchał jak się tłucze i już zaproponował mi kapitalny remont, natomiast drugi sprawdził filtr oleju i były tam takie mikro opiłki, prawie niewidoczne i powiedział że to na pewno panewka bo tam nie ma prawa być żadnego opiłku. Samochód nie stracił na mocy, nie wyskakiwał mi żaden komunikat o zmniejszeniu ciśnienia oleju itp. Wszystko chodzi tak jak wcześniej po za tym niepokojącym dźwiękiem. Czy to faktycznie się tak sprawdza na słuch? Czy jest szansa, że to jednaj nie jest tak poważny problem żeby zaraz robić kapitalny remont silnika? I czy nie można tych panewek wymienić od spodu, i dalej użytkować samochód? Z góry mówię, że nie jestem fachowcem i zastanawia mnie co powiedzą ludzie na forum dedykowanym samochodom marki BMW :) Brat naprawiał u okolicznego "mechanika" Volvo i tam było tylko coś do zrobienia, natomiast "mechanik" stwierdził że jednak kapitalka, po której silnik nadawał się do wymiany :D Jestem z woj. Opolskiego Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.