hav0k

Ja jeszcze się wstrzymam, zanim ruszę wtryski za OEM gdzie wyjdzie mi 7 tyś, których nie mam :D to chciałbym się upewnić, że reszta działa poprawnie. Typu HFPP i LPP, świecie i cewki ;)

Hmm, nie mogłem jakoś tego znaleźć. Żeby było ciekawiej to od ponownego błędu „Błąd silnika. Moc ograniczona”. Auto zdecydowanie gorzej się zbiera jakby jeszcze mało było problemów. Zaczytałem dziś błędy z silnika i powoli tracę wiarę. Diagnostyka tego auta to piekło. Błędy: 0x29F2, 0x3104, 0x29F5, 0x2A2D Sprawdziłem na BMW check i nie bardzo co z tego rozumiem :lol:. Jest błąd wysokiego i niskiego ciśnienia, jak to w ogóle rozumieć.. Ktoś jeszcze pytał o usunięcie tego noxa. Wiec może powiem tak, zgrano mapę silnika, wykodowano NOXa i wgrano mapę od nowa. ECU nie bierze pod uwagę NOXa teraz. Sprawdziłem angielskim forum BMW i ludzie robią podobnie wiec ta metoda powinna działać

Wjechaliście mi koledzy trochę na ambicje ;) Przeliczyłem swoje możliwości z BMW najwidoczniej. W tamtym tyg pozamieniałem wtryski miejscami, miałem w bagażniku 1 zdrowy cały czas. Co prawda trochę na oko, ale dzięki wiedzy dowiedziałem się, że jeśli np 4 wtrysk pada i przykładowo źle leje to 6 nadrabia etc., więc 3 wtrysk na 1 banku został zastąpiony 4, a 4 został zastąpiony zdrowym z bagaznika. Od tamtej pory jak auto startuje to złapie dosłownie zakrztuszenie i stabilizuja się obroty. Zastanawiam się, czy HFPP nie jest przyczyną tego wszystkiego. Auto przy zamykaniu obrotomierza na 2/3/4 biegu sypie błędem "Błąd silnika zredukowano moc".Ale na ten moment nie mogę namierzyć nikogo kto by podjął się regeneracji a nówka kosztuje 4200 :mad2: :mad2:

Kurde dzięki za wyczerpująca odpowiedź :) To wybór pada pomiędzy 328 a 330. Na 328 przyznam, że nigdy nie spoglądałem

Pecha milalwm przy kupnie i tyle. Zdarza się. Pierwsze moje BMW i trochę zabolało. Jesli nie 46/39 to co innego? Fajnie jakby ten silnik jednak miał ponad 200 kuca i przyjemnie jeździł. Zostaje szukać e90 z n52 ale tam jest velvetronic o którym tez sporo słyszałem

Nie no, jasna sprawa. Nie sądziłem, że na auto, które ma już 14 lat będę musiał pakować 50% kwoty, jaką zapłaciłem :) Zastanawiam się nad 2 drogami. Raz jeździć tak i póki co nic z tym nie robić, czy po prostu sprzedać auto i iść w E46 lub E39. Dzięki wszyskim za pomoc :wink:

Pakować 12 koła w auto, które kupiłem za 25, No nie widzi mi się to ;) Widzę tez ze każdy ma inne zdanie na ten temat. Lipa myślałem ze może jest jakaś utarta ścieżka

Pozostaje mi fizycznie sprawdzić wtryski. Dzięki, czekam z niecierpliwością. Kupujesz w ASO za 1300>?

Ok, to teraz już popij woda rozumiem? Kurczę wtryski na roughrun wyglądają dobrze, trzymaja te średnie wartości i przy starcie i przy jeździe. Natomiast co do noxa, kur** pytanie czy kupno teraz NOXEm coś pomoże?

Pytanie czy da radę jakość sprawdzić w jakim trybie chodzi silnik?

Cześć wszystkim, może coś podpowiecie, bo mi się skończył nerwy do mojej E90 ;) Odpalam auto po nocy, szarpie całą budą a mi brakuje pomysłów i pieniędzy mi juz zwyczajnie szkoda. Pojechałem do mechanika po zakupie, zrobiłem serwis + sprawdzenie checka (02.2021), okazało się, że sonda lambda na 2 banku + wtryski na 2 banku (2,4) coś kuleją więc wkrótce trzeba będzie coś z nimi zrobić. Kupiłem 2 używane z indexem 11, wymieniłem z kumplem w garażu, zakodowane w INPIE, autko chodziło git do czasu, przeczytałem na bimmerprofsach o adaptacjach koła zamachowego i korekt długoterminowych, wykonałem je tak jak opisali na stronie. Przy okazji wyskoczył błąd pompy wysokiego ciśnienia więc kolejne tysięczne wydatki. Po zrobieniu adaptacji pomogło znów na jakiś czas po tym autko wróciło do swojego lipnego działania. Przeczytałem tu na forum, że wtryskiwacze powinno zmieniać się bakami, dokupiłem jeszcze jeden wtrysk i go wymieliłem. Nic nie pomogło :) Ale przynajmniej mam 1 wolny wtrysk do manipulowania. Chciałem jeszcze uprać się z NOXem bo przecież 8/10 błędów z silnika to były błędy z NOXa. Znalazłem gościa, zadzwoniłem, mówi że nie pierwszy do niego dzwonię. Podjechałem, gościu zgrał mapę silnika, wywalił NOXA i wgrał mapę od nowa. Typ wydaje się ogarnięty, dużo pozytywnych opinii na google i młody więc raczej nie chce oszukać. Auto dalej słabo wstaje, korekty w INPIE sie rozjezdzają. Fotki poniżej jak to wygląda. Po 10 min jak auto sie rozgrzeje to idealnie. Nie czuć żeby ten samochód chodził :) Już nawet nie jestem zły, tylko zwyczajnie rozczarowany. A jeździć po mechanikach i wydawać 4 stówy na to żeby gadali głupoty to mam dość :)

Panowie może coś podpowiecie. Obecnie mam E90 (N53, 325i) w sedanie, ale mam dosyć auta :mad2: Za dużo w nim wydatków i kombinowania, więc chyba czas się go pozbyć. Po sprzedaży E90 będę rozglądać się pewnie za E46 lub E39, pewien tutaj jeszcze nie jestem. Są jakieś konkretne jednostki, które warto kupić? Fajnie jakby auto miało trochę mocy. Myślałem o 330i, ale nie wiem jak wyglądają wydatki i jakiego motoru szukać. Może też doradzicie co do wyposażenia? Nie wiem w zasadzie co w tych modelach jest. Da rade przed 25 tyś na znalezenie dobrej e46?

Przeglądu nie robiłem każdemu autu to nie wiedziałem :) Pozatym to był moment zeby uciekac z jednego auta, które się sypało ;) Może jakbym trafił na n52 to bym mniej maudził a tu masz babo placek ;) Jasna sprawa tylko pytanie co :D Do tej pory było Volvo S60 2.4 Pb/LPG całkiem spoko i ta betka ;) Tak tylko autko jest trochę porobione, ma poszerzone nadkola (poprzedni włascicel robił) dorzucone dystanse, żeby autko wyglądało bardziej tłusto :D Może i bym robił jakbym wiedział dokłądnie co, jak wspomniałem wcześniej męczę się z diagnozą 3 miesiąc ;) Autko sobie szarpie na zimnym silniku plu coś mi szwankuje pompa paliwa, pojawia sie błąd silnika tylko nie wiem czym spowodowany, po odpaleniu auta juz jedzie normalnie.. Mam bmw ori 18' zimowe i jak je zakładam to ciut smutno wygląda, kola mocno schowane w nadkola :D

To bardziej chodzi o same koszta. Na upartego u mnie juz przydałoby się wymienic 4 wtryski, NOXa, kupic nowe opony, obecnie mam 19' baaardzo szerokie ale takie już kupiłem. Prawą poduszke silnika. etc sporo tego ;) Moment jest od 1,5 RPM wiec nisko ale nadal myśle czy nie zamienić na jakiegoś sensownego Diesele w M pakiecie. Dlatego proszę o rady :) :roll:

Cześć wszystkim :) Mam pytanie, może coś doradzicie. Obecnie mam 325i ,3.0 e90 n53, sporo mam problemów(?) z tym autem, a nie chce pchać bezsensownie kasy w mechaników serwisy etc, za młody jestem za mało zarabiam żeby pakować 7 tys w auto po czym się okaże ze coś znów nie działa. Diagnozuje go już 3 miesiąc co jest nie tak i powoli kończą mi się nerwy..iii spoglądam ukradkiem na serie z dieselem.. Pytanie głównie do właścicieli lub ludzi znających mocniej tematy z n53. Warto się przesiadać z benzynki na serie 330d/335d? Czy będzie generować jesscze więcej problemów? Ewentualnie coś do max 30 tys? Jasne wiem są inne marki tańsze i tak dalej.. problem w tym, ze podkochuje się w alfie i BMW śle inne niestety tez muszę brać pod uwagę. Raczej mało jeżdżę, codziennie do pracy ok 10km, czasem odcinki po 100-150 km pod koniec tyg. Chciałbym żeby auto miało jednak miało coś pod maska czym moznaby było trochę poszaleć po mieście :)

Udało się wreszcie dorwać laptopa z INPA, poprzedni padł. Jak tylko wyskoczył błąd to podpiąłem kabel i zrobiłem zdjęcie. Co prawda 7 błędów, używałem tłumacza ale nadal niewiele rozumiem. może jakaś dobra dusza pomoże :D W aucie wymieniłem 2 wtryski na używane z indexem 11 oraz lambde na 1 banku. [/img] [/img] [/img]

Spokojnie, bez nerwów. Na szybko pisałem. E90 325i 3.0 N53. Nie wiem natomiast jak ogarnąć oznaczenie błędów. Przekazuje to co mi INPA pokazała

Cześc ludziska. Wymieniłem 2 wtryski w aucie ale problemów niestety nadal przybywa.. Kody błędu jakie mam: 11015(0x2B07) 11014(0x2B06) 11003(0xAFB) 10741(0x29F5) 10738(0x29F2) Pomopcy, bo jestem na etapie wystawienia autka na sprzedaż :mad2: :mad2: