adocol

Witam! Moj problem zaczął sie od tego, że wyskoczyl mi błąd ładowania. Oddałem alternator do regeneracji co kosztowało mnie niecałe 300zł i wymienione zostały lozyska, szczotki i regulator. Wydaje mi sie ze to zbyt niska cena dlatego obawiam sie że regulator moze byc beznadziejnej jakosci. Po wymianie juz kilka razy powtorzyla sie sytuacja że zaczynało przerywać radio, kierunkowskazy zaczynaly świecic lub szybko migać, wyrzucalo przeróżne błędy. Za kazdym razem gdy tylko zgasze samochod, nie chce juz odpalic. Jezeli odpale ją od innego auta, znowu potrafi pochodzic np. 2 dni i sytuacja powraca. Wszystkie przewody plusowe i minusowe oczyściłem, kupiłem nowy akumulator. Dodam ze przy każdej takiej sytuacji sprawdzalem napięcie na akimulatorze i na alternatorze. Raz potrafiło byc i tu i tu 11v, raz po 14v, raz sie zdarzylo ze na alternatorze mialem 17v a na akumulatorze 11v. Zdarzylo sie ze akumulator mial 11v, a po odstawniu przez noc wzrastalo do 12v. Dodam ze facet ktory regenerowal alternator zarzeka sie że regulator jest odpowieni do tego samochodu. Komputer nie pokazuje zadnego błedu. Jeździlem juz do dwoch "znawców" od BMW i rozkładają ręce. Obstawiałem również kleme IBS jednak z tego co wyczytałem to powinna wyrzucać jakies błędy jezeli w niej tkwiłby problem. Z góry dziękuję za pomoc.