Witam Szanowne Grono!! :hand: :hand: :dance: :dance: :hand: :hand: Rok temu zakupiłem swoje pierwsze E61 2,5d 2006r, 177km. przed lift :roll: Ogólnie od samego początku borykam się z pewnym problemem.. Otóż od samego początku podczas wypalania DPF'a bawarka wchodziła w tryb awaryjny i traciła moc, dany błąd dało się skasować, wyłączyć silnik, lub przez obd.. Aż tutaj nagle pewnego pięknego słonecznego dnia auto wchodzi w tryb awaryjny jak tylko dam trochę więcej gazu, oczywiście błąd dało się skasować.. Przejechałem pół metra nawet nie dając gazu, od nowa to samo.. W ogóle nie chciała się rozpędzić, do 60 km/h potrzebowała z 2km... Oddałem do mechanika, pierwsza diagnoza to kolektor wydechowy.. Zamiana na żeliwo, rury od dolotu nowe, uszczelki również, podciśnienia sprawdzone - są w porządku. Odebrałem auto, przejechałem się kilka km i od nowa to samo, jadę znowu do danego mechanika, a on rozkłada ręce, bo nie wie, co jest pięć.. OK.. Jadę do innego "speca" od bemki. Pierwsza diagnoza to zmienna geometria turbo i jakieś styki które sterują turbo (podobno przepalone). Mówię dobra, skoro tak, to zrób to i zobaczymy.. Oddał turbo do "regeneracji" poskładane i nadal to samo.. Dzień później znowu inna diagnoza, że DPF jest na wykończeniu i trzeba wyczyścić (nie było czasu na wypalanie w piecu), więc wziął karcher i jakiś płyn, i zaczął go czyścić.. Wszystko poskładał, przejechał się i działa... Dzwoni do mnie mówi, że bawarka jest na chodzie i mogę przyjechać po odbiór.. Przyjechałem, zapłaciłem i wyjeżdżam z garażu nie chciałem jej od razu dawać, bo widziałem, że jest zimna. Przejechałem się kilka km, aż się nagrzeje.. No to mówię, but... But.. But.. A ona dopiero mi kręci od 2.5tyś rpm.. Błędu który wywalało nie ma, ale nadal jest ta dziura, gdzie przedtem brała od samego dołu.. Dzwonię do niego, a on mi mówi, że tak właśnie jest z turbo które zostaje regenerowane.. Dobra głupi jestem to uwiężę mu, przejechałem 1000 km do roboty, sprawdzam błędy, a tam od nowa to samo.. Ten sam błąd, skasowałem go przejechałem się i wrócił, ale bawarka nie straciła mocy.. To znowu jej but, a błąd nadal ten sam.. I tak się borykam z tym problemem już od prawie roku.. Może ktoś miał podobnie z tym, a najbardziej zastanawia mnie to turbo.. Dlaczego tak się stało, przecież odczuwam teraz jakby bemka straciła z 50km.. Poniżej przesyłam ss'a z danym błędem; Dzięki wielkie, pozdro!!!