Rozkminiłeś jaka była przyczyna? U mnie to samo i walczę z tym od marca. Po skasowaniu czek pojawia się po przejechaniu 20-60km. Odpala bez problemy, mocy nie traci. Jedyne co ją jeszcze boli to przy przyspieszaniu w początkowej fazie ( około 1800-2200obr ) trochę szarpnie. Czekam jeszcze na nowe świece i membranę odmy. Jeżeli to nie pomoże to podjadę jeszcze na pomiar spalin - może to faktycznie katalizator choć przy przebiegu 170tys to raczej mało prawdopodobne. Może ktos ma jakieś pomysły ? Cieżko poszukać mechanika który podejmie się szukania usterki w n45. Dodam że inpa i ista nie wskazuje aby coś było nie tak. Chciałem skasować jeszcze w inpie korekty paliwowe ale nie da rady :-/