Więc mam układ wydajności w moim ECU / DME od około 7-8 miesięcy, a ze względu na trudną pracę na biegu jałowym i kilka innych problemów postanowiłem dzisiaj spróbować przełączyć się z powrotem na oryginalny układ. Tylko po to, aby stwierdzić, że samochód już się nie uruchomi. Obraca, ale nie uruchamia się, a po przytrzymaniu rozrusznika przez około 5-10 sekund rozlega się głośny jęk / warkot. Dźwięk w końcu ustaje i wydaje się, że coś wirującego traci rozpęd i powoli przestaje się obracać. Próbowałem zamienić z powrotem na układ wydajności, ten sam problem. Jakieś pomysły? Bardzo ostrożnie obchodziłem się z chipami przy wymianie i akumulator oczywiście był odłączony. Z góry dziękuję!